Myślę, że książka mimo wszystko, jest czym innym niż obrazoburcza rzeźba. Jeśli chcę, książkę kupię i przeczytam, do oglądania takiej rzeźby jestem zmuszona, nie mam wyboru. Nie wywołuje we mnie to...
rozwiń
Myślę, że książka mimo wszystko, jest czym innym niż obrazoburcza rzeźba. Jeśli chcę, książkę kupię i przeczytam, do oglądania takiej rzeźby jestem zmuszona, nie mam wyboru. Nie wywołuje we mnie to refleksji o przeszłości a jedynie bunt, że w dzisiejszych czasach, by zwrócić na siebie uwagę trzeba sięgać na dno zła i je stamtąd wyciągać na światło dzienne
zobacz wątek