Witam. Na początek przytoczę słowo w słowo treść ogłoszenia z dnia 16.02.2015 napisanego przez spółdzielnię (wkleiłabym foto ale nie ma na tym forum takiej możliwości):
"ogłoszenie gaz!!!
sm "suchanino" informuje, że w związku z remontem instalacji gazowej i wodociągowej oraz wcześniejszym kontaktem z mieszkańcami budynku paganiniego 9 - (tu wyszczególnione numery mieszkań)
nastąpi wyłączenie gazu oraz demontaż gazomierzy w dniu 23-02-2015 w godz. Od 8.00 do 16.00.
przegląd mieszkań w celu ustalenia zakresu prac nastąpi 18-02-2015 w godzinach 16.00 - 17.00.
niezbędne jest udostępnienie mieszkań oraz piwnic celem wykonania tych prac, kontakt tel..."

z treści ogłoszenia wynika, że gazu nie będzie 23.02. Nie ma dodatkowej informacji, że "remont" będzie trwał dłużej. Dziś jest 24 i gazu nadal nie ma. Co więcej, od ok. Godz. 9.00 nie ma również wody... Owszem, w "ogłoszeniu" jest mowa o "remoncie instalacji wodociągowej" ale nie ma nic o wyłączeniu wody ani ile to będzie trwało! Gdybym wiedziała, że o tej i o tej wyłączą wodę, to bym się przygotowała, zrobiła sobie zapas wody. A tak jestem bez wody. Do sklepu pójść też nie mogę bo robotnicy co chwilę wchodzą i wychodzą, więc muszę siedzieć w domu.
zadzwoniłam do spółdzielni i zapytałam się dlaczego nie poinformowali, że wody nie będzie. Na co sz. P. Odpowiedziała, że była przecież informacja i, żebym "doczytała"... Na pytanie ile to będzie trwało, powiedziała, żebym się zapytała robotników... Nie będę tego komentować.
no cóż, w xxi wieku mam okazję poczuć się jak w średniowieczu na saharze, tocząc "wojnę" z moim małym dzieckiem, które niestety nie rozumie tego że nie ma wody, zaraz nie będzie picia i prawdopodobnie nie będzie kąpieli przed snem...

aaa, wracając do treści ogłoszenia "(...) wcześniejszym kontaktem z mieszkańcami" - nikt się ze mną nie kontaktował...

pozdrawiam i życzę cierpliwości i zdrowia oraz jak najmniej "podróży w czasie" mieszkańcom s m "suchanino" :)