Widok
Są zwolennicy i przeciwnicy butów SIDI, jedni mówią że są fajne, ale po pewnym czasie robią się z nich kapcie, inni mówią że bzdura.
Prawda jest jak dupa - każdy ma swoją :)
Jeśli chodzi o buty na rzepy to mogę się wypowiedzieć na temat Nike Poggio 4 UL ( http://ssc.pl/roweryjpg/253.jpg ). Bardzo wygodne buty na karbonie, przede wszystkim przewiewne i leciutkie jak piórko. Mam od połowy sezonu i jakoś nie kapcieją narazie :)
Poprzednio miałem diadory z klamrą i martwiłem sie że rzepy mogą puszczać - ale nic podobnego trzymają jak imadło.
Prawda jest jak dupa - każdy ma swoją :)
Jeśli chodzi o buty na rzepy to mogę się wypowiedzieć na temat Nike Poggio 4 UL ( http://ssc.pl/roweryjpg/253.jpg ). Bardzo wygodne buty na karbonie, przede wszystkim przewiewne i leciutkie jak piórko. Mam od połowy sezonu i jakoś nie kapcieją narazie :)
Poprzednio miałem diadory z klamrą i martwiłem sie że rzepy mogą puszczać - ale nic podobnego trzymają jak imadło.
JA mam buciki SIDI BULLET od jakies 2lat. Sa bardzo fajne, do jazdy, chodzenia.. jak i potrzebnego nie raz, biegania ( z rowerem ). Podeszwa nie jest jakas super sztywna, dlatego elegancko sie biega.. nie jest tez jakas szczególnie miekka :) Uzywam ich w kazdych warunakch - spisują sie naprawde dobrze. Tylko troche zimno jak jest zimno, bo ma wloty powietrza z przodu buta:)
PZDR
PZDR
ja mam bullety. Sprawa wygląda tak że na zawody obklejam but dookoła stopy kilka razy i jakoś buty się trzymają...W przeciwnym wypadku but spada z nogi przy podbieganiu, czasem wystarczy patyk a nawet wysoka trawa żeby skutecznie poluzować buta... Wniosek taki że jak buty to nie na rzepy...
A kapcie to są..., przynajmniej wygodnie się biega... :|
A kapcie to są..., przynajmniej wygodnie się biega... :|
to zes porownal. nike sa dla mnie za sztywne na szosie, na mikrodziurawym asfalcie stopy mi dretwieja i juz sie czaje na szoswe sidi ktore sa 100x wygodniejsze, owszem dragony mtb nie sa tak sztywne jak wasze nike, ale but mtb musi byc mniej sztywny niz szosowy, ale jest za to duzo wydogniejszy, 6 dni challengu i jakos powodow do narzekan nie mialem, a w sidi jezdze do 99r...