Stałam w tym . Korku ponad godzinę i gdy już emocje opadły. zastanawiam się czy w takim przypadku policja w jakimś sensie nie mogłaby pomóc? Np. Przy wcześniejszym, jeszcze nie zakorkowanym...
rozwiń
Stałam w tym . Korku ponad godzinę i gdy już emocje opadły. zastanawiam się czy w takim przypadku policja w jakimś sensie nie mogłaby pomóc? Np. Przy wcześniejszym, jeszcze nie zakorkowanym wjeździe kierować na objazdy? Albo zarządzać tym ruchem? A może po prostu tablice informacyjne -
Przebudowa jezdni - zalecane objazdy. Przecież to nie jest jakieś trudne do ogarnięcia
zobacz wątek