wampiry
lubię.
Razem z Wujkiem Alucardem nie raz przemierzałam wąskie uliczki Gdańskiej Starówki omiatając przechodniów taksującym wzrokiem, oceniając (czasami doceniając) pulsujące czerwoną aurą siły...
lubię.
Razem z Wujkiem Alucardem nie raz przemierzałam wąskie uliczki Gdańskiej Starówki omiatając przechodniów taksującym wzrokiem, oceniając (czasami doceniając) pulsujące czerwoną aurą siły witalne....mniam. ;)
zobacz wątek