SUPERMARATON w Świnoujściu - relacja

Robi wrażenie!
Zdecydowanie należą się gratulacje.
Do zabaczenia na Harpaganie.

Gratuluję i podziwiam. Nie sądziłem, że jest aż tylu zwariowanych krętaczy. Iść 30 godzin to rozumiem, ale żeby tak na siodełku... Na samą myśl dostaję dreszczy. Na pokonanie takiego dystansu zdecydowałbym się pod warunkiem, że cały czas będzie z górki i z wiatrem. Pozdrawiam.

big lol wiki twardy jestes;) mam jeszcze tylko 1 prosbe czy mugl bys mi powiedziec gdzie moge znalesc relacje z tego maratonu w Norwegi co ukonczul go wiechor?

Zdaje się, że jedyne żródło to sam WiechoR. Adres do niego znajdziesz na stronie http://www.orzelbielik.pl/
Pozdrawiam K.

Chętnych było podobno dwa razy więcej. Ze względów bezpieczeństwa dopuszczono tylko 100. Jazda nawet przez 30 godzin po asfaltowych drogach sa dla mnie zdecydowanie mniej meczaca od chodzenia. No gdyby to byl teren to bym się zastanawiał. Ale to juz kwestia gustu. K

Mam jeszcze prośbę o garść danych statystycznych. Interesuje mnie ile wynosił efektywny czas jazdy i ile czasu zabrały odpoczynki?

Czas 21.30
efektywny czas jazdy 19.20
Czyli odpoczynki zajęły mi 2 godziny 10 minut
W tym przeprawa promem i odpoczynek po 1 rundzie.