SWYGA

Drogi panie Wyganowski, po gwizdku kończącym mam prawo rozwiązywać krzyżówke - BO TO JEST MOJA PRZERWA już :) . Po dwa powiedziałam do pana "Dobrze do widzenia" w drzwiach obrotowych po sytuacji w której uderzył pan z "bara" i odepchnął ręką 12 letnią dziewczynke (wspomne ze na oko ma pan ponad 40 lat) która była przerażona bo biedne dziecko wepchało się panu w kolejke do drzwi ! Po czym zaczął oan mnie wyzywać że rozwiązuje krzyżówke, stąd taka a nie inna reakcja. Czemu nie wspomnie pan że krzyczał pan na mnie dalej po wyjściu z balonu a kiedy poprosiłam by pan nie krzyczał usłyszałam " od tych krzyżówek nie bedziesz mądrzejsza smarkulo" . Na miejscu tej biednej dziewczynki zgłosiłabym sprawe na policji i niech pan nie oczekuje innej reakcji do tak gburowatej, nie wychowanej i agresywnej osoby jaką pan zaprezentował. Najlepiej opisać swoją sytuacje prawda? I młodzież klnie? A pańska łacina w stosunku do tej biednej przerażonej dziewczynki ?
Szkoda że nie znam jej danych. Jeszcze bym poświadczyła na policji naruszenie nietykalności.
Bez Pozdrowień dla takich ludzi jak pan.

I to na pańskim poziomie są słowa "dobra idź pan" . Ma pan chyba jakieś luki w tym czymś co nazywa pan MÓZGIEM albo słyszy pan to co chce. Darł pan na mnie "morde" to grzecznie odpowiedziałam "dobrze do widzenia" a nie jakieś wieśniactwo jakie zaprezentował pan. Niestety mam więcej świadków niż pan na przebieg tego wydarzenia więc chętnie wyjaśniłabym sytuacje w biurze kierownika a nie pisała bzdury w internecie. Jak spotkam pana na ulicy to napluje prosto w twarz bo na tyle pan tylko zasługuje .