Re: SZKOŁA PODSTAWOWA NR 81 NA OSOWEJ
Jestem rodzicem dziecka z tej szkoly i to prawda ze nauczyciele nic nie robia a wychowawcy nawet nie wiedza co dzieje sie z ich uczniami.dzis moja corka miala jechac do schroniska dla zwierzat i...
rozwiń
Jestem rodzicem dziecka z tej szkoly i to prawda ze nauczyciele nic nie robia a wychowawcy nawet nie wiedza co dzieje sie z ich uczniami.dzis moja corka miala jechac do schroniska dla zwierzat i zapisala sie wczesniej.oczywiscie stalo sie to co zawsze sie dzieje.zadnej organizacji bo p.Brolewicz nawet nie postarala sie sprawdzic ilu uczniow faktycznie bedzie jechac.nastepnie gdy dzieci siedzialy juz w autokarze wyzucila pare oznajmiajac ze nie ma tylu miejsc.I CO MOJE DZIECKO MIALO ZROBIC.NIEDOSC ZE WYDALA 50 ZL. NA ZYWNOSC DLA TYCH PUPILKOW TO CHODZILA BEZ CELU PO OSOWEJ BO MY BYLISMY W PRACY. A NA DWORZU MINUSOWA TEMPERATURA..gdyby nie moj kontakt z dzieckiem w trakcie mojej pracy pewnie dowiedzialbym sie o tym dopiero po przyjezdzie.P.Brolewicz nawet sie nie zainteresowala czy te dzieci maja do kad pojsc.WSTYD I ZENADA.mam nadzieje ze przeczyta to ktos z dyrekcji i zareaguje W KONCU!!!!!! i to nie pierwszy przypadek.Oni nawet nie wiedza czy dzieci opuszczaja szkole podczas lekcji, bo moga poprostu wyjsc ze szkoly i nikt tego nie kontroluje.i takze rodzice na wywiadowkach nie sa tacy wylewni co do wychowawcow bo boja sie ze ich dzieci zaczna byc innaczej traktowane i odbije sie to na nich.Moglbym tak pisac i pisac.FAJNIE BY BYLO GDYBY WPROWADZILI SKRZYNKI W KAZDEJ KLASIE WYCHOWAWCOW NA ANONIMOWE SKARGI I ZAZALENIA.WTEDY KAZDY BEZ PROBLEMU MOGLBY PISAC CO GO BOLI.
zobacz wątek