Pawełek 26 broniąc biednych chłopców nie zapomniał oskarżyć rodziców dziewczynki, że "nie chciała" z nimi rozmawiać. Odczep ty się "współczujący" Pawełku od rodziców. Ona nic "nie chciała" ani...
rozwiń
Pawełek 26 broniąc biednych chłopców nie zapomniał oskarżyć rodziców dziewczynki, że "nie chciała" z nimi rozmawiać. Odczep ty się "współczujący" Pawełku od rodziców. Ona nic "nie chciała" ani "chciała", ona była w szoku. Dorosła osoba byłaby w szoku, a to 14-latka.
zobacz wątek