...
Każdy kto chociaż trochę zna realia polskiej szkoły wie że nauczyciel tak naprawdę nie ma żadnych narzędzi by reagować na takie zachowania, poza wezwaniem na rozmowę rodziców źle zachowującego się...
rozwiń
Każdy kto chociaż trochę zna realia polskiej szkoły wie że nauczyciel tak naprawdę nie ma żadnych narzędzi by reagować na takie zachowania, poza wezwaniem na rozmowę rodziców źle zachowującego się ucznia.
Dlatego dzisiaj w naszych szkołach dochodzi do takich paradoksów że pedagog prowadzący lekcję nie ma prawa wyrzucić za drzwi krnąbrnego ucznia "gdyż a nóż" coś się nie daj Boże dziecku stanie, albo zbroi coś poza salą z której został wyrzucony.
zobacz wątek