:(
Dawno temu w szkole sama byłam nie tylko świadkiem podobnego zdarzenia ale jedna z ofiar, część klasy sie przyglądała, część chłopców próbowało nam coś zrobić, udało mi sie wyrwać i od razu pobiec...
rozwiń
Dawno temu w szkole sama byłam nie tylko świadkiem podobnego zdarzenia ale jedna z ofiar, część klasy sie przyglądała, część chłopców próbowało nam coś zrobić, udało mi sie wyrwać i od razu pobiec po nauczyciela, byłam jedyną osobą która się przeciwstawiła i w porę zareagowała, reszta klasy łącznie z molestowanymi dziewczynami miały śietny ubaw, do końca szkoły byłam potepiona przez uczniów z mojej klasy za "kablowanie". W szkołąch jest coraz gorzej, cała klasa zasłuzyła na karę a nie osychologa a ci co to zrobili...zabic to mało...
zobacz wątek