.........
Czytam te wypowiedzi i widze jakby teraz sie wszyscy obudzili ze przemoc istnieje w szkole. Mam 25 lat wiec szkole podstawowa skonczyla juz dawno. Ale to co tam przezylam niestety pamietam do...
rozwiń
Czytam te wypowiedzi i widze jakby teraz sie wszyscy obudzili ze przemoc istnieje w szkole. Mam 25 lat wiec szkole podstawowa skonczyla juz dawno. Ale to co tam przezylam niestety pamietam do dzisiaj. I to odbilo sie na moim zyciu w szkole sredniej a pozniej na studiach.
Ja tez bylam ofiara w mojej klasie. Dlaczego/?? Bo byla bardzo dobra uczennica i nie umialam sie bronic. Bylo mnostwych incyndentow. Jednego dnia chcieli mnie pobic. Po szkole uciekalam, ludzie na ulicy pomogli mi uciec i wrocic spokojnie do domu. Cala klasa wyzszla ze szkoly aby popatrzyc jak chlopacy mnie szukaja i biegaja za mna.
To bylo 12 lat temu!! I juz wtedy interwencje w szkole przez moich rodzicow nic niepomogly. Oczywiscie pani wychowawczyni mowila ze ja przesadzam a chlopcy w klasie sie tak zachowuja bo to taki trudny wiek.
I co sie dziwic tej tragedi. Ten problem w szkolach narastach od wielu wielu lat. A dyrektorzy tylko mowia ze w ich szkolach ten problem niedotyczy. To jest paranoja...
zobacz wątek