Kilka razy ktoś używał słowa burza hormonów ale tylko w kontekście tych bandytów.
O Ani napomknięto już o depresji.
To znaczy że ona ich rówieśniczka nie przechodziła burzy hormonów...
rozwiń
Kilka razy ktoś używał słowa burza hormonów ale tylko w kontekście tych bandytów.
O Ani napomknięto już o depresji.
To znaczy że ona ich rówieśniczka nie przechodziła burzy hormonów które tłumaczą dla odmiany jej katów?
Zdaje się, że ktoś świadomie lub przez totalną ignorancje wprowadza podwójny system miary.
Negatywny dla ofiary pozytywny dla oprawców.
A miara jest jedna: to wlaśnie ta burza hormonów w równym stopniu dotyczy Łukasza Pawłowskiego, Dawida Majera, Mateusza Wilszewskiego, Michała Szulta, Arkadiusza Pawlaka OPRAWCóW Ani jak i jej samej.
Mlodzież w tym wieku jest bardzo niestabilna emocjonalnie i czasami irracjonalnie podchodzi do zjawik jej dotyczących. Delikatne i wrażliwe charaktery pod wpływem impulsu podejmują tragiczne w skótkach decyzje co było udziałem Ani.
Dla psychologów i pedagogów nie jest to żadną tajemnicą. Lecz najczęściej podejmuje się- jeżeli wogóle- ograniczone działania dotyczące młodzieży która rzuca sie w oczy swoim złym zachowaniem, natomiast tych cichychi introwertycznych pozostawia się bez opieki. Zapomina się o nich by nie przyspazac sobie dodatkowych zajęć. I tu mamy następstwo rónież takiego zanechania. Spokojna, wrażliwa o wysokim poczuciu sprawiedliwości pada ofiarą rozpasaństwa i najgłębszej degeneracji równie, jak i całkowitego braku zainteresowania srodowiska wychowawczego.
Powtórze jeszcze raz grzechy wychowawców
1. OGRANICZONE DZIAŁANIA PRZECIW MŁODZIEżY ZWYRODNIAŁEJ
2. ZANIECHANIE PRACY Z MŁODZIEżą NORMALNą
zobacz wątek