Mieliśmy sprawę samochodową tj. odzyskanie pieniędzy z serwisu odnośnie uszkodzenia dachu panoramicznego w samochodzie. Sprawa bardzo trudna, złożona i która trwała prawie 5 lat. W skrócie: nowy samochód, podczas jazdy po obwodnicy- kamień uszkadza szybę - szyba czołowa do wymiany. Prace z tym związane były oczywiście wykonywane w serwisie. Odbiór samochodu po naprawie- niestety nigdy nie przypuszczaliśmy, że nowy samochód w serwisie przy odbiorze trzeba dokładnie w całości szczegółowo oglądnąć. Po upływie 5 miesięcy od wymiany szyby czołowej zauważaliśmy pęknięcie (rysa) jednej (zewnętrznej warstwy) w dachu panoramicznym, ciągnącej się od szyby czołowej (ok 40 cm). Niestety ta późna obserwacja była między innymi spowodowana że pomimo posiadania dachu panoramicznego był on zimową porą zasłonięty (wewnętrzna kurtyna). Ubezpieczalnia po rozpatrzeniu naszych roszczeń odmówiła wypłaty odszkodowania twierdząc, że uszkodzenie nie mogło powstać od uderzenia kamienia, lodu - ze względu na fakt, że uszczerbek od którego zaczynało się pęknięcie było pod gumową uszczelką łączącą szybę czołową z dachem panoramicznym. Sprawa bardzo złożona, trwająca prawie nieskończoność, ale dzięki sprawnemu z