Odpowiadasz na:

Alicante jedziemy autobusem z samolotu do lotniskaRodzinka jedzie jakaś z Polski, ojciec z synem w opiętych koszulkach

a żonka tego młodego mówi do dzieci:
Carmen Alan wstajemy.
Połowa autobusu mało nie padła ze śmiechu.
Koszulki oczywiście z napisem ARMANI

a żonka tego młodego mówi do dzieci:
Carmen Alan wstajemy.
Połowa autobusu mało nie padła ze śmiechu.
Koszulki oczywiście z napisem ARMANI

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry