Re: Samotni rodzice...
Martinez
ja nie sądze abym była nieuczciwa ale nie uważam, że miałam najgorszą sytuację.
Czas na latanie po mopsach i sadach tez miałam, tylko, że nie lubie, więc nie latalam.
Jak...
rozwiń
Martinez
ja nie sądze abym była nieuczciwa ale nie uważam, że miałam najgorszą sytuację.
Czas na latanie po mopsach i sadach tez miałam, tylko, że nie lubie, więc nie latalam.
Jak teraz patrze wstecz, rozmawiając z Wami to sama zastanawiam sie z czego ja płaciłam za te liczne dziecięce zajęcia: gra na instrumentach, salsa, narty, zagle, jezyki i cos tam jeszcze.
Nie moge juz tego czytac bo zaczne zrzedzic, a tego nie chce.
Wole widziec ten mój rózowy swiat z dobrymi ludzmi.
zobacz wątek