Re: Samotni rodzice...
Ej.
Mówiłem coś o sztucznych słodzikach ?
To ten sam sernik, który i Tobie...wyszedł ?;)
Nie rozeźliłem się. Zawsze jestem sobą podobno (za wyjątkiem sytuacji ze...
rozwiń
Ej.
Mówiłem coś o sztucznych słodzikach ?
To ten sam sernik, który i Tobie...wyszedł ?;)
Nie rozeźliłem się. Zawsze jestem sobą podobno (za wyjątkiem sytuacji ze snickers`ami) i za to się ludzi lubi. Z ich wadami i zaletami. Podobno ;)
Nie sposób mnie nie lubić ?
Jestem ciekaw jak długo jeszcze ;)
@Inka
"duży chłopczyk" ? Skąd to wiesz ?
zobacz wątek