Re: Samotni rodzice...
W szczegóły nie zamierzam wnikać, ani się nikomu tłumaczyć. Dla mnie fakt, że rodzic widzi dziecko raz na jakiś czas, przez kilka godzin, czy rozmawia przez telefon to nie wychowywanie. Ale każdy...
rozwiń
W szczegóły nie zamierzam wnikać, ani się nikomu tłumaczyć. Dla mnie fakt, że rodzic widzi dziecko raz na jakiś czas, przez kilka godzin, czy rozmawia przez telefon to nie wychowywanie. Ale każdy ma prawo do własnego zdania.
Owszem czuję się samotna matką, dlatego wypowiedziałam się w temacie. Oczywiście k.a. masz prawo uważać inaczej.... Chociaż kompletnie nie masz pojęcia o mojej sytuacji.
@Mikro - dzięki siostro za obronę.
zobacz wątek