Odpowiadasz na:

Re: Samotni rodzice...

no cóż... w moim wypadku tylko bardziej cywilizowane metody rozwiązywania sporów wchodzą w grę - kisiel odpada :)
ja ktoś lubi polowania i zapasy w kisielu niech się bawi, ja się nie... rozwiń

no cóż... w moim wypadku tylko bardziej cywilizowane metody rozwiązywania sporów wchodzą w grę - kisiel odpada :)
ja ktoś lubi polowania i zapasy w kisielu niech się bawi, ja się nie przyłączę.
i a propo czytania ze zrozumieniem - dlaczego mam startować do boju o laur najsamotniejszej z matek, skoro ja się wcale za samotna nawet nie uważam...? :)

zobacz wątek
10 lat temu
~.ka.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry