i co, dalej mi nie wierzycie że trener Ojrzyński spuści Arkę z ligi?
oczywiście chciałbym się mylić ale niestety od meczu z Jagiellonią (którym zawalili grupę mistrzowską, choć w 93 minucie wygrywali 2:1) utwierdzam się w tym przekonaniu. W ostatniej kolejce albo...
rozwiń
oczywiście chciałbym się mylić ale niestety od meczu z Jagiellonią (którym zawalili grupę mistrzowską, choć w 93 minucie wygrywali 2:1) utwierdzam się w tym przekonaniu. W ostatniej kolejce albo będzie złota ręka Siemaszki albo szok i niedowierzanie. Fakty są takie że Arka na dziś nie może być pewna nawet 15 miejsca a taktyka + wykonanie z meczu na mecz wygląda gorzej. Nienaciskany przez nikogo obrońca pakuje samobója w końcówce meczu, w ostatniej minucie doliczonego czasu tracą kolejną bramkę. Skład meczowy wystawiony na obronę wyniku 0:0 bo muszą odpocząć pa finał PP, po czym napastnicy wchodzą gdy sprawa się rypła aby i tak przegrać mecz. Napisałem przy 1:1 że dzisiejszy mecz należało bezwzględnie wygrać gdyż każdy następny będzie trudniejszy to coniektórzy pytali, czy piszę serio. Mam nadzieję, że teraz wiecie?
zobacz wątek
