Widok
Ścieżka rowerowa ul. 3-maja Gdynia...
Ściezka rowerowa ul. 3-maja gdynia...Na tej ulicy powstał kontrapas dla rowerzystów...Spowodował: ograniczenia w ruchu ulicą w kierunku 10-teo lutego z trzech pasow zostaly dwa...Ograniczył mozliwośc parkowania dla samochodow za ulicą 10-tego lutego...Nie wiem ile kosztowaly roboty adaptacyjne ale chetnie bym sie dowiedzial (slupki na ulicach, malowanie pasow iitd..)...I co ????...Widział tam ktoś jakiegoś rowerzystę ???...Bo ja nie...Ciekawe kto w um wpadł na ten gienialny pomysł?...Rzygac się chce jak sie widzi takie durne pomysły i inwestycje...Tym bardziej ze rowerzyści nie jeżdżą tą trasą...Od strony dworca...Najczęściej jadą w kierunku morza ulicą 10-tego lutego lub starowiejską...Wystarczy się temu przyjrzeć...Ale jak sie siedzi na d*pie i nic nie robi w um to potem takie sa efekty...
6
10
Trzeba ograniczać ruch samochodowy w centrum Gdyni. Za dużo smrodu, i hałasu, i nie ma jak przejść chodnikiem, a tak chociaż kontr pasem można sobie podreptać jak taki pustawy. A poza tym jak rowerzysta nie pojedzie kontr pasem to zawsze można takiemu mandacik wlepić
12
1
"...I co ????...Widział tam ktoś jakiegoś rowerzystę ???...Bo ja nie..."
To masz szansę być pierwszym.
To masz szansę być pierwszym.
9
0
troche jednak racji ma
niektóre inwestycje rowerowe są "od urzędników dla urzędników"
a na pewno nie dla rowerzystów,
a ich efekt uboczny to że nienawiść śmierdzieli do wszystkiego co nie śmierdzi - choć by i chciała - nie słabnie
to jest miasto, gdzie to rowerzyści protestowali, w tym w formie demonstracji ulicznych, przeciwko obdarowywaniu ich różnymi takimi, jak estakada do Oksywia, jak grząskawka w Kolibkach, a z mojego (niemal dosłownie) podwórka - jab-twaju-giga pas rowerowy na Wita Stwosza...
niektóre inwestycje rowerowe są "od urzędników dla urzędników"
a na pewno nie dla rowerzystów,
a ich efekt uboczny to że nienawiść śmierdzieli do wszystkiego co nie śmierdzi - choć by i chciała - nie słabnie
to jest miasto, gdzie to rowerzyści protestowali, w tym w formie demonstracji ulicznych, przeciwko obdarowywaniu ich różnymi takimi, jak estakada do Oksywia, jak grząskawka w Kolibkach, a z mojego (niemal dosłownie) podwórka - jab-twaju-giga pas rowerowy na Wita Stwosza...
8
0
Bo miasto ma być dla ludzi. Nie dla samochodów
7
0
Ale w samochodach często też siedzą ludzie :)
1
8
W większości wypadków tylko szofer, który właściwie jest tylko częścią zamienną (nie dotyczy dostawców).
8
1
dostawcy chętnie by wywalili 90% aut z ulic. Sam nieraz nie mogę odebrać frachtu, bo cału budynek obstawiony stalową stonką, a patrol akurat pilnuje, żeby nikt się na jezdni 2x2 nie zatrzymał
1
1
Raczej zwierzęta
1
1