Najsłabsza pozycja jaką widziałam w Teatrze W
Niestety bardzo słaba sztuka. Zdecydowanie nie polecam. Żarty siłowe, konsternacja na widowni, wymuszony śmiech. Właściwie to w ogóle nie pamietam bym się śmiała- widziałam ten spektakl w zeszłym...
rozwiń
Niestety bardzo słaba sztuka. Zdecydowanie nie polecam. Żarty siłowe, konsternacja na widowni, wymuszony śmiech. Właściwie to w ogóle nie pamietam bym się śmiała- widziałam ten spektakl w zeszłym roku, więc jest opcja, że nie pamietam jak było, ale emocje, a właściwie ich brak- zdecydowanie pamiętam. Z przykrością napiszę, że NIE WARTO iść na "SEANS"
zobacz wątek