Sen- prawie zasnąłem. Święto Wiosny- hmmm
Pierwsza część "Sen" strasznie senna, nie widziałem przesłania, walczyłem z sennościa... może o to chodziło... potem dłuuuuuuga przerwa trwająca blisko godzinę (po co?!) i "Święto Wiosny"-...
rozwiń
Pierwsza część "Sen" strasznie senna, nie widziałem przesłania, walczyłem z sennościa... może o to chodziło... potem dłuuuuuuga przerwa trwająca blisko godzinę (po co?!) i "Święto Wiosny"- dynamiczne, żywe i widowiskowe... niby rozumiem przesłanie.. ale jak dla mnie zbyt drastyczne, dosłowne i mimo wszystko bez wyrazu... Problemy tancerzy z synchronami aż nadto widoczne niestety... Ogólnie słabo!
zobacz wątek