A mnie się podobało...
Nie przesadzajmy z tymi negatywnymi opiniami o Shir Hanoded! To, że powtórzyły się dwa utwory nie przesądza niczego. A. Ochodlo tworzy coś nowego i ma wiele do zaoferowania. Trzeba tylko dobrze...
rozwiń
Nie przesadzajmy z tymi negatywnymi opiniami o Shir Hanoded! To, że powtórzyły się dwa utwory nie przesądza niczego. A. Ochodlo tworzy coś nowego i ma wiele do zaoferowania. Trzeba tylko dobrze się wsłuchać i zrozumieć artystę. Dzięki niemu ta poezja nie ginie, a zaczyna żyć. Zresztą z biegiem czasu ten spektakl dojrzeje. Muzycy faktycznie świetni, ale im tez zdarzały się gorsze momenty. Myślę, że pan Żuchowski obejdzie się bez rad innych. Sam wie, co ma robić. Kochajmy artystów! Kochajmy teatr Atelier!
zobacz wątek