Widok
Siekierezada w Złotym Ulu na Monciaku
Opinie do artykułu: Siekierezada w Złotym Ulu na Monciaku.
"Ewerest" był bezwzględny, zawzięty i konsekwentny. Jego karierę zakończyło więzienie. Po latach, mimo, że już dawno jego gang był rozbity, a on sam pozostawał na marginesie życia, postanowił dokończyć zlecenie sprzed lat. Siekierą.
"Ewerest" był niski, ale niebywale agresywny. Policjanci, którzy go często zatrzymywali, wiedzieli, że trzeba go skuć albo rzucić na glebę, bo startuje z pięściami. Groził im często, że ich zastrzeli, albo że będą za to sami siedzieć w więzieniu. ...
"Ewerest" był bezwzględny, zawzięty i konsekwentny. Jego karierę zakończyło więzienie. Po latach, mimo, że już dawno jego gang był rozbity, a on sam pozostawał na marginesie życia, postanowił dokończyć zlecenie sprzed lat. Siekierą.
"Ewerest" był niski, ale niebywale agresywny. Policjanci, którzy go często zatrzymywali, wiedzieli, że trzeba go skuć albo rzucić na glebę, bo startuje z pięściami. Groził im często, że ich zastrzeli, albo że będą za to sami siedzieć w więzieniu. ...
Brednie autora
Nikoś prawie od początku współpracował z Policją na szczeblu szefa wydziału. Wszyscy o tym wiedzieli a na Białołęce chwalili Zachara ale o Nikosiu mówili, że kapuś. Teraz obaj leżą na tym samym cmentarzu na gdańskim Srebrzysku. Nikoś po lewej, Zachar na wprost.
Autor nie bardzo orientował się w tym kto jest kim. Nikoś nie był żadnym ważnym szefem. Miał co raz to nowe małe grupki złodziejaszków które co kilka rzutów sprzedawał. Panoszyła się tu wówczas warszawka, a Sopot był pełny Ormiańców. Ich szef, Gagik stanowił realną bandycką siłę. Wybudował sobie dużą willę na początku Suchanina.
Autor nie bardzo orientował się w tym kto jest kim. Nikoś nie był żadnym ważnym szefem. Miał co raz to nowe małe grupki złodziejaszków które co kilka rzutów sprzedawał. Panoszyła się tu wówczas warszawka, a Sopot był pełny Ormiańców. Ich szef, Gagik stanowił realną bandycką siłę. Wybudował sobie dużą willę na początku Suchanina.
Wg Ciebie powinien pracowac 20 godzin na dobę?
Godziwe wynagrodzenie należy się każdemu za 8h pracy.
Na życie prywatne każdy potrzebuje czasu.
Sam pewnie zatrudniasz na śmieciowych umowach i wmawiasz ludziom, że ich zwolnisz jak nie będą walić dla Ciebie nadgodzin.
Twoja wypowiedź świadczy tylko o tym, że jesteś zwykłym śmierdzącym wyzyskiwaczem, naciągaczem, leserem i oszustem.
Na życie prywatne każdy potrzebuje czasu.
Sam pewnie zatrudniasz na śmieciowych umowach i wmawiasz ludziom, że ich zwolnisz jak nie będą walić dla Ciebie nadgodzin.
Twoja wypowiedź świadczy tylko o tym, że jesteś zwykłym śmierdzącym wyzyskiwaczem, naciągaczem, leserem i oszustem.