Re: Siłownia - Główny, Wrzeszcz, Suchanino?
Też kiedyś tak myślałem, ale to nie jest prawda.
Najchętniej ćwiczyłbym tak jak teraz, domowo, ale to własnie są półśrodki i efekty z nich marne, później zawsze brakuje już sprzętu na...
rozwiń
Też kiedyś tak myślałem, ale to nie jest prawda.
Najchętniej ćwiczyłbym tak jak teraz, domowo, ale to własnie są półśrodki i efekty z nich marne, później zawsze brakuje już sprzętu na zróżnicowanie ćwiczeń na oporne partie mięśni.
W domu często (no, może nie aż tak często) ćwiczę 'tak po .uju', byle odklepać, szczegółnie jak jestem zmęczony po pracy, brakuje tej motywacji. Inaczej jest gdy wydajesz jakąś kasę, wychodzisz z domu, to się nabiera motywacji. No i teraz nie mam nawet gdzie trzymać specjalnie sprzętu.
Zauważ, że inaczej się Tobie ćwiczy gdy masz nadmiar masy, niż mi gdy zależy na jej zdobyciu. W tym drugim przypadku UWAŻAM, że trzeba zdecydowanie bardziej się przyłożyć do efektów i takie machanie domowe lub bez konkretnej motywacji, nie przyniesie takich rezultatów jak w przypadku pierwszym.
zobacz wątek