Widok
Siostrunie
Opinie do spektaklu: Siostrunie.
Dan Goggin Siostrunie przekład: Janusz Delf Spektakl w czwartek 21 marca odbędzie się pod warunkiem sprzedanych biletów na spektakle weekendowe. Bohaterki sztuki Goggina, piątka zakonnic, pragnąc zebrać pieniądze na pochówek zmarłych w skutek kulinarnych eksperymentów współ - siostrzyczek, decydują się wystąpić przed wami, widzami, w zaimprowizowanym show. Będą więc tańczyć i śpiewać, ...
Przejdź do spektaklu.
Dan Goggin Siostrunie przekład: Janusz Delf Spektakl w czwartek 21 marca odbędzie się pod warunkiem sprzedanych biletów na spektakle weekendowe. Bohaterki sztuki Goggina, piątka zakonnic, pragnąc zebrać pieniądze na pochówek zmarłych w skutek kulinarnych eksperymentów współ - siostrzyczek, decydują się wystąpić przed wami, widzami, w zaimprowizowanym show. Będą więc tańczyć i śpiewać, ...
Przejdź do spektaklu.
Śmiechaszno!
Dziwne, że jeszcze nikt się nie wpisał.Taki fajny spektaklik!W sam raz na wakacje.Zachęcam.Po raz kolejny widać, że aktorzy muzycznego są wszechstronnym zespołem.Jak można śpiewać, stepować, tańczyć na puentach, grać itd.Pełen podziwu pozostaję.Słodkie te siostrzyczki, każda inna.I to światełko, Mary Leo (jak można tanczyć na puentach nie będąc po szkole baletowej, a może p.Aleksandra jest? To w takim razie jak można tak fajnie śpiewać i tańczyć?)Gratuluję
Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co tam się dziś działo.Cała publiczność rechotała, bisy mogły trwać i trwać, na widowni była nawet zakonnica, bawiła się przednio.No super!!Nie spodziewałam sie tak niesamowicie miłego wieczoru.Spektakl jest naprawdę bardzo śmieszny.Siostrunie budzą tyle sympatii, widać, że same bawią się tym przedstawieniem.Obsada dobrana rewelacyjnie!!!!Przyjdę jeszcze raz i sprowadzę mnóstwo znajomych.Pozdrawiam przeswietne aktorki!!!!
siostrunie zagrają w listopadzie
spektakl ten zagrają dopiero pod sam koniec listopada, ale bilety zawsze warto kupic szybciej, ja tez mam nadzieję zobaczyc to, ale nie wiem czy akurat w listopadzie, bo w tym samym czasie grają Pięciu Braci Moe, a to bym chciała bardzo zobaczyc, wspaniały musical, polecam
WIDZ
No właśnie dlaczego ten spektakl jest tak malo grany !!!!Słyszałam od znajomych że jest świetny.Chcę się wybrać ale częstotliwość grania jest tak jak by to był spektakl sprowadzany z zagranicy.Może ktoś kto układa repertuar się zastanowi nad układaniem go uwzględniając zapotrzebowanie widzów.Z pozdrowieniami WIDZ
ooo, to teraz Siostrunie beda na duzej scenie????? hmmm... mimo tego, ze baaardzo lubie duza scene, jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego musicalu na scenie duzej.... Siostrunie wymagaja bezposredniego kontaktu aktorek z widzami, a ku temu najlepsza jest wlasnie scena kameralna...
chociaz nie powiem - ciekawa jestem, jak siostrzyczki bede prezentowaly sie na duzej scenie :)
a przedstawienie - jak juz wspominalam - jest genialne!!!!
P.S. APEL KIERUJĘ DO WŁADZ TEATRU MUZYCZNEGO:
WIELU WIDZÓW Z OGORMNĄ NADZIEJĄ CZEKA NA ZNANE MUSICALE ŚWIATOWEJ SŁAWY
- CZY NAPRAWDĘ WYSTAWIENIE ICH NA SCENIE GDYŃSKIEGO TEATRU JEST NIEMOZLIWE...?
A od siebie dodam, że wystarczyłoby przywrócic Jesus Christ Superstar, Evitę, HAIR, czy Nędzników - o tak, byłoby wspaniale!!!
chociaz nie powiem - ciekawa jestem, jak siostrzyczki bede prezentowaly sie na duzej scenie :)
a przedstawienie - jak juz wspominalam - jest genialne!!!!
P.S. APEL KIERUJĘ DO WŁADZ TEATRU MUZYCZNEGO:
WIELU WIDZÓW Z OGORMNĄ NADZIEJĄ CZEKA NA ZNANE MUSICALE ŚWIATOWEJ SŁAWY
- CZY NAPRAWDĘ WYSTAWIENIE ICH NA SCENIE GDYŃSKIEGO TEATRU JEST NIEMOZLIWE...?
A od siebie dodam, że wystarczyłoby przywrócic Jesus Christ Superstar, Evitę, HAIR, czy Nędzników - o tak, byłoby wspaniale!!!
oczywiscie, ze wiem, ze chodzi o pieniadze - ale moze wytlumaczysz mi, dlaczego nie wystawiano Jesus Christ Superstar, skoro TM mial ciągle licencję na ten spektakl???????????
I dlaczego kiedys znajdowaly sie srodki na takie musicale, a teraz juz nie?
PS. skoro nazywasz siebie "antyczarownica" to musisz byc kompletnym zaprzeczeniem mnie - więc nie rozumiem, czemu interesuje Cię teatr i w ogóle tutaj zaglądasz :P
I dlaczego kiedys znajdowaly sie srodki na takie musicale, a teraz juz nie?
PS. skoro nazywasz siebie "antyczarownica" to musisz byc kompletnym zaprzeczeniem mnie - więc nie rozumiem, czemu interesuje Cię teatr i w ogóle tutaj zaglądasz :P
Odstresowujący wieczór
Sztuka poprostu przezabawna. Humor, śmiech, zaskakujące sytuacje a przy tym super dobre głosy i inne talenty (balet, stepowanie). Siostra Hubert - chodzący żywioł z prawdziwym "głosidłem". Śmiech na widowni momentami zagłusza dalszy bieg akcji na scenie.
To na prawde rewelacyjny sposób na odstresowujący wieczór.
To na prawde rewelacyjny sposób na odstresowujący wieczór.
rewelacja!!!!
Polecam "Siostrunie" wszystkim tym, którzy chca się dostresować i naładować pozytywną energią. Musical ten to duża dawka dobrego humoru :) Siostrzyczki, potrafią rozbawić do łez. Jestem pod wrażeniem pięknych głosów i wspaniałej gry aktorskiej. Kto jeszcze nie był, to niech nie zwleka- warto obejrzeć!!!!!!!!
POLECAM WSZYSTKIM!!!
Fantastyczne, prześmieszne i mądrę. Gratuluję aktorkom i wszystkim, którzy brali udział w tym przedsięwzięciu. Szczególne podziękowania dla reżysera, który mądrym i fachowym okiem ułożył sztukę w jedną spójną całość- dzięki kilku genialnym wręcz pomysłom, grzech tam nie iść. Polecam gorąco! Uśmiejecie się po uszy! :-)
Jak na komedię przystało, spektakl przepełniony jest żartami, niestety są one niesmaczne, ordynarne, mało wyszukane, śmieszą tylko dzieci w wieku przedszkolnym. Co do scenografi: (Od kiedy w zakonie jest salon fryzjerski?) czyli bardzo nieodpowiednia. Do tego, pomijając elemenyt stepowania (niewprawnego i mało zgrabnego) i baletu (był żałosny), taniec jaki wykonują aktorki przy okazji piosenek z nieskałdnym teksytem to tylko powielanie wciąż powtarzanych kroków. Baaaaaardzo nie polecam!!!
Beznadziejne
nic gorszego ostatnio nie widzialem. braki widac tu wszedzie. slaba scenografia, choreografia co najwazniejsze slaba gra aktorska. wynudzilem sie niesamowicie. moja opinie podziela wielu moich znajomych. spektakl nie warty uwagi. regularnie jezdze do ROMY i wszystkich ktorzy nie byli tam jeszcze namawiam do odwiedzenia tego teatru gdyz każdy spektakl jest fantastyczny.
pomyłka
Zupełnie nie wiem, nad czym te zachwyty, mi i dwóm moim przyjaciółkom było raczej przykro, że wydałyśmy na to ciężko zarobione pieniądze.
Spektakl zrobiony jest, wg mnie, półamatorsko, partie wokalne raczej słabe (poza wyśmienitą siostrą Hubert, której należą się ukłony, fanfary i werble!), a całość choreografii i wykonania, plus pseudo żarciki - raczej trąci żenadą.
Być może to kwestia wieku, bo z tego, co widziałam starszym widzom bardzo się podobało..
Młodym nie polecam.
Spektakl zrobiony jest, wg mnie, półamatorsko, partie wokalne raczej słabe (poza wyśmienitą siostrą Hubert, której należą się ukłony, fanfary i werble!), a całość choreografii i wykonania, plus pseudo żarciki - raczej trąci żenadą.
Być może to kwestia wieku, bo z tego, co widziałam starszym widzom bardzo się podobało..
Młodym nie polecam.
Swietne
nie mogę zgodzić się z powyzszymi wypowiedziami, ze to suchar dla ludzi w wieku 20-35 bo sama sie w nim mieszcze i jakos spektakl byl dla mnie bombowy. Jesli sie ktos nie skupial, to moze ma problem - przeslanie i idea jak najbardziej byla.. jesli ktos umie myslec, analizowac i dotrwal do konca w kontemplacji a nie 'byle odbebnic';). Polecam wszystkim!
szału nie było
Byłem dzisiaj w NCK-u w Krakowie i muszę powiedzieć, że byłem rozczarowany. Nie szukam kwadratowych jaj, ale szału nie było. Piosenki nieciekawe, wręcz nudne, scenografia uboga, orkiestra schowana za drabinkami do ćwiczeń, mało naprawdę zabawnych dialogów. Gdyby nie znani aktorzy to byłaby totalna klapa. Jak dla mnie najlepiej wypadli Pani Dereszowska i Rozmus. Mówienie o tym musicalu, że rozbawi do łez to naprawdę przesada. Pomysł niezły, ale można było znacznie więcej z tego wycisnąć. Było kilka zabawnych momentów, ale stanowczo za mało, ludzie też nie byli raczej zachwyceni - nie klaskali chętnie. Ogólnie nie polecam, zwłaszcza że niebyła to tania impreza.
poziom humoru jak dla pierwszaka
Jestem strasznie niemiło rozczarowana. Żarty były na poziomie dzieci ze szkoły podstawowej np. siostra spadająca z krzesła, siostra wyskakująca z owocami na głowie, czy organizacja quizu z nagrodami nt usłyszanej piosenki. Wierzę, że dzieci śmiałyby się do rozpuku, jednak dla dorosłych to trochę żenujące.
BOSKO!!!!!!!!!!!
Wspaniała gra aktorska,cudowne głosy,świetna muzyka,wspaniale spędzony wieczór!!!!!Dziekuję wszystkim za szerzenie kultury która przyciąga ludzi.Ilość osób na widowni oraz trudność zdobycia biletu najbardziej świadczy o tym czego ludzie potrzebują.Widownia zapełniona była pod sam sufit głównie młodzieżą,która nagradzała grę aktorską burzliwymi oklaskami.Ale również dorośli bawili się wyśmienicie.Podziękowania całej obsadzie!!!!!!!!!jedyne zastrzeżenie mam co do scenografii to zupełnie nie pasowało do tej sztuki,być może to są oszczędości teatralne!!!!Poza tym BOSKO! A ludziom o smutnych twarzach proponuję w tym czasie pójście do Kościoła nie do Teatru.
Było nudno, nudno i mało śmiesznie. Tak w skrócie można powiedzieć o Siostruniach. Nie mam pojęcia skąd te zachwyty. Aktorki fałszowały a przecież to teatr muzyczny... Nawet scenografii nie zmienili, pozostawili po "Grace". Nie polecam chyba że jesteś starszą panią, którą np. jazda na wrotkach doprowadzi do emocjonalnego szaleństwa. Słabe.