Widok
Skarbówka zlikwidowała nielagalny klub nocny
Opinie do artykułu: Skarbówka zlikwidowała nielagalny klub nocny.
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni wkroczyli na teren ekskluzywnego klubu. Ujawnili bowiem, że działa tam firma, która na terenie województwa pomorskiego prowadzi niezgłoszoną do opodatkowania działalność gospodarczą polegającą na organizacji imprez dla tzw. swingersów, czyli osób, które wymieniają się swoimi partnerami.
Funkcjonariusze ujawnili, że klub jest czynny przez siedem dni w tygodniu. Oprócz przychodów związanych z organizacją imprez oraz ...
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni wkroczyli na teren ekskluzywnego klubu. Ujawnili bowiem, że działa tam firma, która na terenie województwa pomorskiego prowadzi niezgłoszoną do opodatkowania działalność gospodarczą polegającą na organizacji imprez dla tzw. swingersów, czyli osób, które wymieniają się swoimi partnerami.
Funkcjonariusze ujawnili, że klub jest czynny przez siedem dni w tygodniu. Oprócz przychodów związanych z organizacją imprez oraz ...
Co zrobić, zarejestrować, a nie wiesz co niby zarejesrowac? Jest gdzieś wymieniona taka działalność jak organizacja imprez dla swingersów? Sex to prywatna część życia i urząd nie opodatkowuje tego typu przychodów, niezależnie od tego czy spotkasz się z 1 czy z 1000 osób. Poczytaj, popytaj, a nie pisz głupot
Najpierw przepisy, potem wesoła twórczość na łamach serwisu internetowego
Proponuję, abyś przestał pleść banialuki które nijak mają się do przepisów i ich interpretacji. Jeżeli uważasz że możesz zarejestrować stowarzyszenie, które będzie serwować darmowe napoje alkoholowe na podstawie regulaminu to wstrzymaj się od doradzania innym. Dokształć się.
o czym ty glupoty gadasz. Dopiero wtedy urząd miał by podstawy do wykonczenia kogoś takiego np pod szyldem prania kasy bo prowadzenie dzialalności niezgodnie z wpisem i pkb jest przestepstwem.
Skoro nie ma w pkb takiej działalności a jednoczesnie nie jest ona nielegalna to tak samo jak prostytucja jest wolna od podatków
Skoro nie ma w pkb takiej działalności a jednoczesnie nie jest ona nielegalna to tak samo jak prostytucja jest wolna od podatków
Sprzedaż alkoholu w postaci drinków
jest jak najbardziej sklasyfikowana.
Widzę, że naprawdę nie kumasz tematu. Działalność to klub nocny zarabiający na biletach wstępu oraz na alkoholu (może też czipsach i orzeszkach). Ludzie płacą za wstęp, użyczenie miejsca, a nie za to co tam w środku robią. Klub swingersów to nie dom publiczny gdzie płacisz za konkretne usługi seksualne. Jak chcesz sobie swingować to możesz sobie z żoną/mężem zaprosić jedną lub więcej par do domu i póki nie pobierasz opłat za wejście a drinkami częstujesz to urząd skarbowy może Ci skoczyć.
Widzę, że naprawdę nie kumasz tematu. Działalność to klub nocny zarabiający na biletach wstępu oraz na alkoholu (może też czipsach i orzeszkach). Ludzie płacą za wstęp, użyczenie miejsca, a nie za to co tam w środku robią. Klub swingersów to nie dom publiczny gdzie płacisz za konkretne usługi seksualne. Jak chcesz sobie swingować to możesz sobie z żoną/mężem zaprosić jedną lub więcej par do domu i póki nie pobierasz opłat za wejście a drinkami częstujesz to urząd skarbowy może Ci skoczyć.
Bo Cocomo było zgłoszone, trochę przegięcie lokal i nie zgłoszona działalność
Zawsze się kapuś znajdzie, były SBek i doniesie. Lepiej mieć kasę fiskalną a nie wydawać paragonów w takim klubie, za to niewiele grozi.
Wezmą prawnika i wyjdą z tego, tylko będą się musieli zarejestrować. W dzisiejszych czasach bałbym się prowadzić coś takiego na tyle ludzi bez jakiegokolwiek zgłoszenia. Ale wiem jak jest, zaczyna się od kilku, interes rośnie, a płacić się nie chce.
Wezmą prawnika i wyjdą z tego, tylko będą się musieli zarejestrować. W dzisiejszych czasach bałbym się prowadzić coś takiego na tyle ludzi bez jakiegokolwiek zgłoszenia. Ale wiem jak jest, zaczyna się od kilku, interes rośnie, a płacić się nie chce.
a gdzie, co i jako jaką działalność beda musieli zarejestrować? To że organizuja sex party nie oznacza, że mają od tego płacić jakiś haracz. Państwo to nie mafia, nie może być alfonsem i nie może czerpać korzyści z tego, że ludzie się bzykają To że ty się z kimś bzykasz w 2 czy w milion naraz i czy wypijecie przy tym piwo czy szampana jest tylko twoja sprawą, a nie jakiegoś urzędnika.
Tępy jełopie!
Podatki mają płacić nie za to, że się bzykają, ale za to, że kasują za wejście, że wynajmują "noclegi", sprzedają alkohol itd. To jest normalna działalność hotelarska, rozrywkowa, barowo-restauracyjna itd, tyle, że niezgłoszona, nieopodatkowana ergo nielegalna.
Nikt tu nikomu w majtki nie zagląda.
Teraz zapłacą karę, potem mogą zarejestrować firmę, płacić podatki i działać.
Nikt tu nikomu w majtki nie zagląda.
Teraz zapłacą karę, potem mogą zarejestrować firmę, płacić podatki i działać.
Sodoma i Gomora
Trzeba to jeszcze zgłosić terenowym oddziałom Kurii. Szatański proceder szerzył się bez wiedzy lokalnego proboszcza. Powinni tam wysłać oddział specjalny egzorcystów i teren dokładnie poświęcić. Ludziom z lokalnej parafii zorganizować rekolekcje pokutne, a osobom, które się przyznają do procederu zorganizować spowiedź.
To urząd zaczyna już zaglądać ludziom do łóżka?
Co znaczy nielegalny klub swingersów? Od kiedy to taka działalność wymaga albo może być gdzieś zgłoszona. Czy urząd skarbowy zaczyna interesować się jakie upodobania seksualne mają ludzie? Sex jest sferą prywatności i na szczęście nie ma w Polsce prawa które ograniczało by komuś dorosłemu to czy może się bawić w 2 czy w 100 osób.
Państwo nie może czerpać korzyści z czyjegoś nierządnego zachowania. Tak jak nie można opodatkować przychodu z sexu od prostytutek, tak samo nie można opodatkować przychodów z seksu grupowego. To przykład awanturnictwa urzędasów i na pewno ktoś poniesie konsekwencje tej akcji i myślę że konsekwencje te poniesie urząd.
I nadal jest bo to nie klub nocny tylko imprezy robione w prywatnym domu właścicieli i nikt nie ma prawa zamknąć czyjegoś domu i zabraniać mu takich czy innych sex zabaw. Jak zaproszę do siebie do domu 10 znajomych i każdy z nich zapłaci za alkohol który razem wypijemy to znaczy, że sprzedaje im alkohol i mam płacić z tego podatek?
Urzędasom coś się w głowach poprzewracało i zaczynają szukać kasy nawet w prywatnych łóżkach albo strzelili babola i pojechali w kilkadziesiąt osób z bronią w to miejsce bez rozeznania tematu i teraz próbują wybrnąć z wpadki jaką zaliczyli.
Urzędasom coś się w głowach poprzewracało i zaczynają szukać kasy nawet w prywatnych łóżkach albo strzelili babola i pojechali w kilkadziesiąt osób z bronią w to miejsce bez rozeznania tematu i teraz próbują wybrnąć z wpadki jaką zaliczyli.
Bzdura i artykuł o niczym. Każdy kto tam był wie, że to nie KLUB NOCNY tylko prywatny klub zrobiony przez właścicieli tej posesji i środowisko swingersów w którym spotykają się tylko oni, a każdy nowy kto chce dołączyć musi dostać zaproszenie od innego klubowicza albo od właścicieli.
Urząd miał pewnie donos, że jest burdel albo automaty do gry i zrobił nalot, zresztą sądząc po panach w kominiarkach i z bronią to można być tego pewnym. Teraz pewnie próbują wymyślić wersje jakiejś nielegalnej działalności po to żeby jakoś wybronić się przed odszkodowaniem o które pewnie właściciele będą ich skarżyć.
Urząd miał pewnie donos, że jest burdel albo automaty do gry i zrobił nalot, zresztą sądząc po panach w kominiarkach i z bronią to można być tego pewnym. Teraz pewnie próbują wymyślić wersje jakiejś nielegalnej działalności po to żeby jakoś wybronić się przed odszkodowaniem o które pewnie właściciele będą ich skarżyć.
Artykuł idiotyczny
!- nikt klubu nie zamknął!!! Bylismy tam w ostatni weakend i dobrze się bawiliśmy
2- "ujawniono sprzedaz alkoholu". Zamiast "ujawniać" trzeba było spytac o koncesję na jego sprzedaż, a taką właściciele mają.
3- psy tropiace, które ujawniły osobe zza wschodniej granicy , musiały sie bardzo starać. Ta osobą jest bowiem leciwa kucharka( bardzo smacznie gotuje, dziekujemy)
Za tydizeń znowu się wybieramy i juz zrobilismy rezerwację, klub czynny jak najbardziej.
2- "ujawniono sprzedaz alkoholu". Zamiast "ujawniać" trzeba było spytac o koncesję na jego sprzedaż, a taką właściciele mają.
3- psy tropiace, które ujawniły osobe zza wschodniej granicy , musiały sie bardzo starać. Ta osobą jest bowiem leciwa kucharka( bardzo smacznie gotuje, dziekujemy)
Za tydizeń znowu się wybieramy i juz zrobilismy rezerwację, klub czynny jak najbardziej.
Śmiech śmiechem, ale na bank dostaną duże kary. To nie będą jakieś śmieszne mandaty, PIS nie lubi dopłacać do pracy policji...
A ponadto wygląda na to, że i legalne lokale będą odwiedzane wieczorami i nocami... Sprawdzą chociażby paragony za bilety wstępu...
Myślę, że na mieście jest już panika wśród właścicieli nocnych lokali i dyskotek...Do tej pory każdy myślał, że skarbonka boi się chodzić po nocach a tu przed samym sezonem takie hece się kręcą.
Dali ludziom 500 Plus ale wezmą wszystkich za buźki...
Myślę, że na mieście jest już panika wśród właścicieli nocnych lokali i dyskotek...Do tej pory każdy myślał, że skarbonka boi się chodzić po nocach a tu przed samym sezonem takie hece się kręcą.
Dali ludziom 500 Plus ale wezmą wszystkich za buźki...
Ciekawe kto odpowiada za taki cyrk. Kilkudziesieciu funkcjonariuszy jak widac na zdjęciach z bronia pojechało "ujawnić" coś co można sprawdzić bez wychodzenia z domu. Przecież wystarczy wejść na stronę klubu i .... wszystko jest ujawnione i to nie przez funkcjonariuszy tylko przez wlaścicieli klubu.
Prowadzisz działalność płać podatek ja wszyscy
Na wielu imprezach w tym klubie było po 500 osób z całej Eouropy a podatku nie odprowadzili nawet złotówki - okradając tym sposobem nas którzy płacą. Proceder trwał kilkanaście lat normalnie ze to się musiało tak skończyć... Konkurencja nie śpi ale podatki płaci...