Widok
Witam!
Właśnie wczoraj wysłałam męża po kiełabsę do stokrotki (powawelską) to przyniósł coś (nie można tego nazwać kiełabasą) na opisie metki było "berlinki" cena 22,00 zł. (zawsze myślałam, że to są parówki) Gdzie powawelską kupowałam w zeszłym tygodniu po 15,00 zł. za kg. porażka
Już drugi raz się zdarzyło, że wcisnęli mu coś innego niż miało być. Nie dość że drogo to jeszcze nie da sie tego zjeść.
Właśnie wczoraj wysłałam męża po kiełabsę do stokrotki (powawelską) to przyniósł coś (nie można tego nazwać kiełabasą) na opisie metki było "berlinki" cena 22,00 zł. (zawsze myślałam, że to są parówki) Gdzie powawelską kupowałam w zeszłym tygodniu po 15,00 zł. za kg. porażka
Już drugi raz się zdarzyło, że wcisnęli mu coś innego niż miało być. Nie dość że drogo to jeszcze nie da sie tego zjeść.
Stokrotka- Mięso i wędliny dość często są nie świeże, produkty mrożone mają grubą warstwę lodu i konsystencję jak by były rozmrożone i zamrożone na nowo, czystość w sklepie też pozostawia wiele do życzenia. No i te wieczne kolejki bo tylko jedna kasa czynna.
Natomiast po przeciwnej stronie Stokrotki jest fajna piekarnia i warzywniak, oczywiście nie mogę zapomnieć o genialnej kwiaciarni :)
Natomiast po przeciwnej stronie Stokrotki jest fajna piekarnia i warzywniak, oczywiście nie mogę zapomnieć o genialnej kwiaciarni :)