Re: Skradziono Boxera - Gdynia
ale żem się ubawiła...po pachy...hihi,
a tak na marginesie...ja też miałam bokserkę, była taka brzydka że aż piękna (i bardzo madra)...ale padła na zawał, niestety. Pewnie to ja ją...
rozwiń
ale żem się ubawiła...po pachy...hihi,
a tak na marginesie...ja też miałam bokserkę, była taka brzydka że aż piękna (i bardzo madra)...ale padła na zawał, niestety. Pewnie to ja ją wykończyłam?..he he
caSSius, nie przejmuj się tym. Będę trzymała kciuki za to żebyś znalazł swoją bokserke! Powodzenia.
zobacz wątek