Re: Skradziono Rower Giant przy UG wydział mat-fiz-inf
Też kiedyś straciłem w podobny sposób rower bo nie miałem pojęcia ile rowerów w mieście jest kradzionych i gdzie najczęściej się to dzieje.
Takie pojęcie ma Policja i tak naprawdę to oni...
rozwiń
Też kiedyś straciłem w podobny sposób rower bo nie miałem pojęcia ile rowerów w mieście jest kradzionych i gdzie najczęściej się to dzieje.
Takie pojęcie ma Policja i tak naprawdę to oni powinni wystawiać na wabia rowery i łapać złodziei.
Po kradzieży mojego roweru byłem wściekły i żądny krwi, chciałem wystawić drugi na wabia ale zanim znalazłem na to czas emocje opadły i zrezygnowałem z pomysłu.
Przez pewien czas monitorowałem też rynki i ogłoszenia ale to nic nie dało. Prawda jest taka że gdybym nawet zobaczył swój rower na ulicy to miałbym problem żeby udowodnić że jest mój bo sprawdzenie numeru seryjnego nie jest proste. Dlatego dobrze jest zaznaczyć rower tak żeby z kilku metrów dawał się identyfikować.
Swoją drogą dziwię się za producent taki jak kryptonite ma w swojej ofercie linki.
Kiedyś koleżanka zgubiła klucz do swojej linki rowerowej i chciała się jej pozbyć z ramy. Wykorzystałem ten fakt do celów doświadczalnych i przeciąłem ją za jednym cięciem najprostszym małym sekatorem. Niestety większość rowerzystów ma właśnie takie zapięcia.
zobacz wątek