Widok
Skradziono rower!!
Proszę wszystkich bikerów o pomoc. Skradziono rower CUBE REACTION K18 (biało-czerwony) model z roku 2009. Dokladnie taki jak na linku:
http://terrengsykkel.no/ubb/ubbthreads.php?ubb=showthreaded&Number=797893
Dokręcone mial ubijaki.
+48 608-30-39-34
http://terrengsykkel.no/ubb/ubbthreads.php?ubb=showthreaded&Number=797893
Dokręcone mial ubijaki.
+48 608-30-39-34
A gdybyś go zobaczył na ulicy jesteś w stanie udowodnić że to Twój rower?
Ostatnio kupiłem nowy firmowy rower i jedyne co dostałem do rachunek oraz instrukcję. Przy wcześniejszych zakupach dostałem jakieś dziadostwo gdzie długopisem wpisywało się dane roweru czyli coś co może podrobić przedszkolak.
Mam wrażenie że producenci rowerów mają problem kradzieży głęboko w d.... W przeciwnym razie do roweru jakiś "dowód własności" z numerem ramy oraz info z zakazem używania wszelkich linek.
Rowery trzymam w piwnicy a ponieważ zdarzają się kradzieże z piwnic zamontowałem tam alarm w powiadamianiem.
Ostatnio kupiłem nowy firmowy rower i jedyne co dostałem do rachunek oraz instrukcję. Przy wcześniejszych zakupach dostałem jakieś dziadostwo gdzie długopisem wpisywało się dane roweru czyli coś co może podrobić przedszkolak.
Mam wrażenie że producenci rowerów mają problem kradzieży głęboko w d.... W przeciwnym razie do roweru jakiś "dowód własności" z numerem ramy oraz info z zakazem używania wszelkich linek.
Rowery trzymam w piwnicy a ponieważ zdarzają się kradzieże z piwnic zamontowałem tam alarm w powiadamianiem.
Z drugiej strony, to jak miałbym go zabezpieczyć w piwnicy U-lockiem? Do czego przypiąć? Rower nie był przypięty. Był zamkniety za stalowymi drzwiami, za brama garażową, za prazjazdem obok ochrony (poprzez szpaler kamer) i na końcu za szlabanikiem. Zgadzam się z tobą że zawsze można lepiej coś zabezpieczyć, tylko gdzie jest granica? Naiwnie pomyślałem, że tyle zabezpieczeń wystarczy. Niestety pomyliłem się. Mam nadzieję, że gdy zobaczycie mój rower, to dacie znać policji lub mnie. Strata jest dla mnie bardzo dotkliwa, bo musiałem na niego dużo pracować.
Pozdrawiam brać rowerową i nie życzę takiej sytuacji.
Pozdrawiam brać rowerową i nie życzę takiej sytuacji.
Czy te stalowe drzwi to drzwi od twojej komórki lokatorskiej? Jeśli tak, to pewnie są odciski palców włamywacza.
Czy jakaś kamera nagrała obraz spod twoich drzwi lub jedynego dojścia do nich? Jeśli tak, to włamywacz na pewno został nagrany. Jeśli nie to masz pecha.
Czy policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu?
Czy jesteś wstanie określić czas w jakim doszło do włamania?
Czy podejrzewasz konkretną osobę o kradzież tego roweru? Może któryś z sąsiadów nim się interesował? Jeśli tak, to istnieje prawdopodobieństwo, że miał coś wspólnego z kradzieżą.
Czy jakaś kamera nagrała obraz spod twoich drzwi lub jedynego dojścia do nich? Jeśli tak, to włamywacz na pewno został nagrany. Jeśli nie to masz pecha.
Czy policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu?
Czy jesteś wstanie określić czas w jakim doszło do włamania?
Czy podejrzewasz konkretną osobę o kradzież tego roweru? Może któryś z sąsiadów nim się interesował? Jeśli tak, to istnieje prawdopodobieństwo, że miał coś wspólnego z kradzieżą.
Oto lepszy link obrazujący skradziony rower (nawet był kupiony w skiteamie):
http://www.skiteam.pl/rower/Cube/reaction-k18-2009/
Pozdrawiam,
Marcin
http://www.skiteam.pl/rower/Cube/reaction-k18-2009/
Pozdrawiam,
Marcin
Przejrzyj nagrania monitoringu. Koniecznie zgłoś kradzież policji. Zrozumiałe, że masz nr seryjny ramy, ew widelca, to wszystko będzie konieczne, kiedy się go odnajdzie, czego życzę. Nie wykluczaj też udziału ochrony/ciecia...
Nie dziw się, że ludzie dziwią się brakowi przypięcia. Ja też, gdybym miał taki wartościowy rower, spałbym z nim w jednym pokoju i nie spuszczał oka...
Nie dziw się, że ludzie dziwią się brakowi przypięcia. Ja też, gdybym miał taki wartościowy rower, spałbym z nim w jednym pokoju i nie spuszczał oka...
Ten model roweru jest dosyć łatwy do wypatrzenia, ale jeśli masz tylko numer ramy to jest przerąbane. Jeśli rower można poznać po jakimś szczególe to o wiele lepiej ale to forum mogą przeglądać złodzieje więc jeśli go podasz to mogą go zlikwidować więc też jest przerąbane.
Ciekawe czy jest na tym forum osoba której udało się odzyskać rower ?
Ciekawe czy jest na tym forum osoba której udało się odzyskać rower ?
Rower pewnie i tak wyląduje w dziupli paserskiej i zostanie rozebrany na części i pójda one do różnych składaków:( Rama, Fox, hamulce Formula, to wszystko na tyle wartościowe, żeby odzyskiwać chociaż na raty. Policji nie daj umorzyć śledztwa. Trop sądsiedzki, o którym piszą powyżej też prawdopodobny...
o czym wy tu piszecie ?
ludzie, policja ma w d.... szukanie skradzionego roweru.
moją sprawę umorzyli po 4 dniach( takie samo włamanie, przez halę garażową, potem szabrowanie piwnic). Nawet nie pofatygowali sie aby obejrzeć nagranie z monitoringu.
Żenada,
więc nie piszcie bezsensownych rad. I nie oceniajcie chłopaka, że nie zabezpieczył roweru pozostawionego we własnej piwnicy.
powodzenia w odnalezieniu
pozdro
rowerzysta-amator
ps. ciekaw jestem czy znalazłbym swój rower na niedzielnym WPR ?
ludzie, policja ma w d.... szukanie skradzionego roweru.
moją sprawę umorzyli po 4 dniach( takie samo włamanie, przez halę garażową, potem szabrowanie piwnic). Nawet nie pofatygowali sie aby obejrzeć nagranie z monitoringu.
Żenada,
więc nie piszcie bezsensownych rad. I nie oceniajcie chłopaka, że nie zabezpieczył roweru pozostawionego we własnej piwnicy.
powodzenia w odnalezieniu
pozdro
rowerzysta-amator
ps. ciekaw jestem czy znalazłbym swój rower na niedzielnym WPR ?
A jednak może czasami się udać:
http://kryminalne.trojmiasto.pl/Zlodzieje-rowerow-w-rekach-policji-n48801.html
http://kryminalne.trojmiasto.pl/Zlodzieje-rowerow-w-rekach-policji-n48801.html
czyli to ja mam mówić policji co ma robić ?
to chyba jakiś żart.
po prostu policji nie chce się szukać i łapać. Oni wolą złapać kogoś kto idzie z piwem przez deptak i wlepić mu mandat. Albo z fotoradarem na robotach drogowych się ustawić.
tak więc nie mów mi co mam robić i jakie pisma składać. To ich ustawowy obowiązek reagować na zgłoszenie włamania. Ale ta reakcja nie może się ograniczać do umorzenia postępowania z jakże lakonicznego "nie wykrycia sprawcy".
pozdrawiam
to chyba jakiś żart.
po prostu policji nie chce się szukać i łapać. Oni wolą złapać kogoś kto idzie z piwem przez deptak i wlepić mu mandat. Albo z fotoradarem na robotach drogowych się ustawić.
tak więc nie mów mi co mam robić i jakie pisma składać. To ich ustawowy obowiązek reagować na zgłoszenie włamania. Ale ta reakcja nie może się ograniczać do umorzenia postępowania z jakże lakonicznego "nie wykrycia sprawcy".
pozdrawiam
Nie zgadzam się z tym. Numer ramy to fikcja. Każdy może go sobie zmienić lub na tyle uszkodzić że będzie nieczytelny. Wypowiedzi o tym że właściciel roweru (zwłaszcza takiego) może miec problem z jego rozpoznaniem świadczą o tym że ktos kto to pisze jest totalnym laikiem. Najpierw trzeba znaleźć rower CUBE Reaction biało-czerwony i to juz jest 90% że to będzie ten szczególnie gdy zostanie znaleziony w towarzystwie innych rowerów w dziwnym miejscu. Policji to się udaje czasami zrobić (przez przypadek rzecz jasna ale się udaje). Na potwierdzenie tego powiem że jestem przykładem szczęśliwca któremu policja odnalazła bike'a!!! Powodzenia
Co ty pieprzysz za przeproszeniem?
Załóżmy, że ja skradłem ten rower CUBE Reaction biało-czerwony. Właściciel zatrzymuje mnie z nim na ulicy i wzywa policję.
W sądzie mówię, że kupiłem identyczny rower od kuzyna (on to potwierdzi) który wyrzucił papiery. W jaki sposób udowodnisz mi, że ukradłem rower i w jaki sposób udowodnisz mi, że akurat ten rower jest twój jak nie masz numeru ramy? Przypominam, że w PL obowiązuje "Zasada domniemania niewinności" - ja jestem od początku niewinny ty masz mi udowodnić, że ukradłem rower. Jak to zrobisz skoro nie masz numeru ramy?
Skoro numer ramy jest znany to ok, zarejestruj się na http://www.bazarowerow.pl i zgłoś kradzież. Bez numery ramy kupuj nowy rower.
Załóżmy, że ja skradłem ten rower CUBE Reaction biało-czerwony. Właściciel zatrzymuje mnie z nim na ulicy i wzywa policję.
W sądzie mówię, że kupiłem identyczny rower od kuzyna (on to potwierdzi) który wyrzucił papiery. W jaki sposób udowodnisz mi, że ukradłem rower i w jaki sposób udowodnisz mi, że akurat ten rower jest twój jak nie masz numeru ramy? Przypominam, że w PL obowiązuje "Zasada domniemania niewinności" - ja jestem od początku niewinny ty masz mi udowodnić, że ukradłem rower. Jak to zrobisz skoro nie masz numeru ramy?
Skoro numer ramy jest znany to ok, zarejestruj się na http://www.bazarowerow.pl i zgłoś kradzież. Bez numery ramy kupuj nowy rower.
Ja jako złodziej po kradzieży obejrzę rower i znam te szczegóły. Poza tym mogłeś podejść już do mojego (kradzionego) roweru i obejrzeć te szczegóły.
W sądzie nie masz szans - myślcie zanim coś napiszecie. Powtarzam - bez numery ramy wpisanej w kartę gwarancyjną nie ma cie żadnych szans na odzyskanie roweru.
W sądzie nie masz szans - myślcie zanim coś napiszecie. Powtarzam - bez numery ramy wpisanej w kartę gwarancyjną nie ma cie żadnych szans na odzyskanie roweru.
skonczcie te glupie dywagacje. Czy rower byl przypiety czy nie byl przypiety, czy mial numery czy nie mial numerow. Co to ma za znaczenie teraz???? Ukradli zeby nie napisac za...li rower, ktory kosztuje sporo kasy, jest jeden czy dwie sztuki w trojmiescie. I wszystko o co Prosil kolega to zeby ludzie zwrocili uwage na ulicy przejzedzajac kolo innych rowerow. Moze sie akurat gnojek trafi komus i moze to bedize ostatni rower jaki udalo mu sie ukrasc. Osobiscie jak spotkam kogokolwiek na tym rowerze to z przyjemnoscia go "zatrzymam". Nie wazne paser czy zlodziej jedna swolocz. Kupujesz kradzione tez jestes zlodziejem bo wspierasz proceder.
Reasumujac Przestancie dywagowac co bylo nie tak ze skradziono rower i zacznijcie patrzec poza monitory.
Reasumujac Przestancie dywagowac co bylo nie tak ze skradziono rower i zacznijcie patrzec poza monitory.
Zatrzymasz go i co zrobisz ?
Trenujesz sztuki walki że taki z Ciebie bohater ?
Gdyby ktoś mnie zatrzymał i wyzywał od złodziei, przypuszczam że zdenerwowałbym się i zrobiłoby się nie przyjemnie, a tak się składa że ja akurat trenuje SW.
A teraz chwila zadumy i racjonalnego myślenia.
Załóżmy że nie lubię kogoś i chcę mu zrobić świństwo lub mam jakiś inny wredny pomysł i spisuję numer ramy jakiegoś nie swojego roweru, robię sobie zdjęcia, mogę nawet wypisać sobie kartę gwarancyjną i zapodaję newsa na forum że ktoś mi go ukradł.
Czy może się tak zdarzyć ?
Odradzałbym "dobre uczynki" takie jak zatrzymanie kogoś. Praktycznie jedyną rzeczą jaką można zrobić to śledzenie gościa na rowerze ale tu też może okazać się że podamy komuś namiar na rower który dopiero wtedy zmieni właściciela.
2 razy widziałem człowieka z rowerem dokładnie takim jak mi ukradziono. Niestety nie mogłem go rozpoznać bez sprawdzania numeru seryjnego więc darowałem sobie oskarżenia o kradzież / paserstwo. Co do paserstwa to jednak nie każdy kupujący zdaje sobie sprawę że kupuje coś kradzionego.
Trenujesz sztuki walki że taki z Ciebie bohater ?
Gdyby ktoś mnie zatrzymał i wyzywał od złodziei, przypuszczam że zdenerwowałbym się i zrobiłoby się nie przyjemnie, a tak się składa że ja akurat trenuje SW.
A teraz chwila zadumy i racjonalnego myślenia.
Załóżmy że nie lubię kogoś i chcę mu zrobić świństwo lub mam jakiś inny wredny pomysł i spisuję numer ramy jakiegoś nie swojego roweru, robię sobie zdjęcia, mogę nawet wypisać sobie kartę gwarancyjną i zapodaję newsa na forum że ktoś mi go ukradł.
Czy może się tak zdarzyć ?
Odradzałbym "dobre uczynki" takie jak zatrzymanie kogoś. Praktycznie jedyną rzeczą jaką można zrobić to śledzenie gościa na rowerze ale tu też może okazać się że podamy komuś namiar na rower który dopiero wtedy zmieni właściciela.
2 razy widziałem człowieka z rowerem dokładnie takim jak mi ukradziono. Niestety nie mogłem go rozpoznać bez sprawdzania numeru seryjnego więc darowałem sobie oskarżenia o kradzież / paserstwo. Co do paserstwa to jednak nie każdy kupujący zdaje sobie sprawę że kupuje coś kradzionego.
Tak na forum jest to zabawne ale jak ktoś będzie się bawił w Policjanta tak jak " kolega biker man" może okazać się że dozna uszczerbku na zdrowiu i to już zdecydowanie nie będzie zabawne.
Swoją drogą z takim nastawieniem i chęciami jakie ma "biker man" dziwne jest że jeszcze nie złapał pod marketem żadnego złodzieja.
Swoją drogą z takim nastawieniem i chęciami jakie ma "biker man" dziwne jest że jeszcze nie złapał pod marketem żadnego złodzieja.