Re: Skradziono rower..
> zauważyłem stratę i zaraz poleciałem na najbliższy rynek. Na rynku spotkałem znajomego, który powiedział, że przez chwile taki rower się tu kręcił ;)
Jeśli złodziej jest debilem to...
rozwiń
> zauważyłem stratę i zaraz poleciałem na najbliższy rynek. Na rynku spotkałem znajomego, który powiedział, że przez chwile taki rower się tu kręcił ;)
Jeśli złodziej jest debilem to faktycznie jest szansa spotkania go na najbliższym rynku.
A znajomy akurat zwracał uwagę na sprzedawane rowery, cóż za zbieg okoliczności.
zobacz wątek