Spędzałem Weekend wraz z narzeczoną w Hotelu Gryf. Co mnie zraziło to podczas przyjazdu jak powiedziałem że chciałbym z góry zapłacić za cały pobyt to usłyszałem, iż recepcjonistka sobie inaczej tego nie wyobraża.
Po 4 godzinach od zameldowania wyszliśmy zwiedzać Gdańsk po powrocie recepcjonistka nie chciała wydać klucza dopiero po moich 5 minutowych wyjaśnieniach stwierdziła że nie rozpoznała nas.

W hotelu dosyć zimno standard także nie za wysoki, Za te cenie osobiście nie polecam