Na taką sztukę nie idzie się dla sztuki.
Tylko dla obsady. Dwójka kultowych aktorów, żywe legendy polskiego kina i teatru. Mogliby na zmianę przez 1,5 godziny recytować Wlazł Kotek na Płotek i Szła Dzieweczka do Laseczka a i tak byłoby...
rozwiń
Tylko dla obsady. Dwójka kultowych aktorów, żywe legendy polskiego kina i teatru. Mogliby na zmianę przez 1,5 godziny recytować Wlazł Kotek na Płotek i Szła Dzieweczka do Laseczka a i tak byłoby co oklaskiwać, to są Mistrzowie. Swoją drogą przerysowywanie postaci to wizytówka Olgi Lipińskiej-więc po co się czepiać. Fronczewski ma 70 lat, Kowalewski 79-wiecznie grać nie będą, cieszmy się że możemy jeszcze ich oglądać w teatrze-i to razem.
zobacz wątek