Widok
Śmieci nad jeziorem Marchowo
Jezioro Marchowo to piękne miejsce do rekreacji ALE ludzie, którzy tam odpoczywają lub wędkują zostawiają po sobie góry śmieci. Nie rozumiem jak można przytargać ze sobą pięć toreb prowiantu i nie być w stanie zabrać z powrotem jednej torby ze śmieciami (a za jakiś czas wrócić w to miejsce i w tych śmieciach sobie siedzieć). Niestety część naszego społeczeństwa dba o to żebyśmy wszyscy żyli w jednym wielkim chlewie.
co możemy zrobić?
Takie osoby należy stygmatyzować. Jeżeli widzicie, że ktoś zostawia nad jeziorem śmieci róbcie zdjęcia, spisujcie tablice rejestracyjne itp. i zgłaszajcie na policję! Takie zachowanie może się kwalifikować jako wykroczenie z art. 75, art. 154 lub 162 kodeksu wykroczeń i zostać ukarane grzywną nawet do 5.000 zł.
Miejmy nadzieję, że presja społeczna połączona z kilkoma mandatami, sprawi że przynajmniej część "śmieciarzy" się zreflektuje. W końcu wydaje się, że bez walającyhc się dookoła śmieci im także powinno być przyjemniej spędzać czas na łonie natury.
co możemy zrobić?
Takie osoby należy stygmatyzować. Jeżeli widzicie, że ktoś zostawia nad jeziorem śmieci róbcie zdjęcia, spisujcie tablice rejestracyjne itp. i zgłaszajcie na policję! Takie zachowanie może się kwalifikować jako wykroczenie z art. 75, art. 154 lub 162 kodeksu wykroczeń i zostać ukarane grzywną nawet do 5.000 zł.
Miejmy nadzieję, że presja społeczna połączona z kilkoma mandatami, sprawi że przynajmniej część "śmieciarzy" się zreflektuje. W końcu wydaje się, że bez walającyhc się dookoła śmieci im także powinno być przyjemniej spędzać czas na łonie natury.
Wójt chyba nie odpowiada ze d**ili którzy nie potrafią po sobie posprzątać. Można wziąć ze sobą śmieci i do śmietnika włożyć chociaż przy przystanku. Plaża w kamieniu jest zorganizowana dla ludzi, są śmietniki, ratownicy itd, a na marchowyn można to nazwać dziką plażą więc z jakiej racji ma być tam śmietnik.
Równie dobrze można zarzucić czemu nie ma śmietnika nad jeziorem w bożance, na pierwszym jeziorze w kamieniu. Plaża jest przygotowana w kamieniu dla plażowiczów. Może jeszcze zarzucić wójtowi czemu nie ma ratownika na marchowym. Ale jak tak bardzo wam to przeszkadza zróbcie zrzutkę na śmietnik i opłaćcie wywóz śmieci z tego jezioro. Jak dużo osób się zbierze to nawet złotówki nie będzie to kosztować
Mandaty masz za każde zaśmiecanie. Wystarczy porobić zdjęcia czy filmiki jak ktoś zostawia po sobie śmieci. A co do tego żeby z podatków ogarnąć jeszcze tam śmieci. Już nie raz gdzieś czytam że płacę podatki to się nam należy. Czy na serio myślicie co niektórzy że jak płacicie podatki to wam się wszystko należy. Równie dobrze mogę zarzucić czemu wszystkie drogi w gminie nie są asfaltowe skoro płacę podatki. Trzeba tępić tych którzy śmiecą bo to jest problem a nie brak śmietników.
Niektórzy z Państwa w ogóle nie łapią istoty tematu. Co to ma do rzeczy czy teren prywatny czy państwowy? Bo jest jakaś reguła, że na prywatnym to sobie można śmiecić a na państwowym się nie powinno, albo odwrotnie? Kto powinien posprzątać pozostawione śmieci to problem wtórny, bo gdyby śmieciarze tych śmieci po sobie nie zostawiali, to by go w ogóle nie było. Także fakt, że nie ma śmietników nie jest żadnym usprawiedliwienim dla pozostawiania po sobie śmieci, bo skoro byłeś w stanie przytargać nad jezioro skrzynkę piwa, to równie dobrze powinienieś być w stanie zabrać ze sobą z powrotem kilka pustych butelek. Przyczynkiem problemu jest to, że niektórzy jeszcze nie opanowali podstawowych zasad kultury osobistej i życia w społeczeństwie. Chodzą sobie tacy po świecie, wyrzucając swoje odpady tam gdzie akurat stoją i naiwnie czekają aż przyjdzie wójt/burmistrz/prezydent/wojewoda czy nawet może rząd i po nich posprząta. A jak nie przyjdzie, to są zdziweni i źli. Nie mogę się zdecydować czy to bardziej śmieszne czy żałosne, ale chyba jednak to ostatnie.
Korzystam z jeziora Marchowo od 10 lat raczej to strome zejście o potem krótka ale fajna plażyczką bardziej dziką. Z biegiem lat popołudniami zaczęli tam się zbierać coraz liczniejsi raczej tubylcy Powiem tak, jest SYF, głównie sorki-d**ilna młodzież- ale nie tylko bo balangach zostawia kapsle i rozbija butelki, pałac ogniska ,czasem z palet wpiernicza na wiosnę do wody z a potem zardzewiałe gwoździe w maju-czerwcu nie raz godzinę dwie usuwałem , żeby dzieciaki się nie pokaleczyły. Świadomość szkolenia takim zachowaniem jest kur*a zerowa. śmichy-chichy, trzy piffka, dobra muza BUM-BUM kapsułek w wodę a butelką o drzewo , żeby łasce zaimponować. Ja też byłem młody i głupi czasem , ale to jest degeneracja moi drodzy , jakby zobaczył to ma własne oczy zarąb...bym takiego młodego byczka. Za fraki i na policję odstawił po rodziców. Ale cóż mądrość z domu pochodzi...więc Wasza-Nasza w tym rola rodziców, żeby uczyć i uświadamiać. Worek na śmieci byl chyba wcześniej, teraz nie zakodowałem, ale rzeczywiście tę małą plażyczką możnaby fajniej zrobic, wystarczy 4-5 wywrotek piasku , koparka i 3 duE kosze postawić. No ale jak gmina nawet na przystankach w Bojanie nie zadbała o kosze na śmieci...Żenujące. Pozdrawiam i dbajcie o siebie. Zbierajcie małe i większe kawałki szkieł, kapsli, ostrych rzeczy i nie wyrzucajcie ich pod drzewa czy w krzaki. Woda póki co fajna , choć też odnoszę wrażenie, że była kiedyś czystsza. milych i bezpiecznych wakacji !
Gdyby ktoś widział, że ktoś w tych okolicach nielegalnie zostawia śmieci można to bardzo łatwo zgłosić przez formularz na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska https://www.gios.gov.pl/pl/zglos-interwencje-formularz.