Bosze ale chamski marketing... litości.
Z autopsji: proponuje się wstrzymać z montaże fotowoltaiki do czasu zakończenia "koronaświrusa".
Energa nie podłącza prosumentów (nie wymienia...
rozwiń
Bosze ale chamski marketing... litości.
Z autopsji: proponuje się wstrzymać z montaże fotowoltaiki do czasu zakończenia "koronaświrusa".
Energa nie podłącza prosumentów (nie wymienia liczników) do odwołania, tłumacząc się epidemią.
Pomimo ustawowych 30-stu dni od złożenia dokumentów, ja wciąż mam wyłączoną instalację. A licznik mam poza działką.
Energa nie odpowiada na maile, telefony głuche.
Tego Wam handlowiec nie powie.
Więc proponuję poczekać a nie zamrażać te parędziesiąt tyś. zł.
zobacz wątek