Słuszne analiza sytuacji.
Ustawodawca dąży do upustów 1:1 dla ułatwienia rozliczeń. Niestety covid i zmiana stołka pani Emilewicz wszystko zatrzymały.
Wirtualny prosument się...
rozwiń
Słuszne analiza sytuacji.
Ustawodawca dąży do upustów 1:1 dla ułatwienia rozliczeń. Niestety covid i zmiana stołka pani Emilewicz wszystko zatrzymały.
Wirtualny prosument się również pojawi i będzie pan mógł zamontować w jednej części i rozliczać łącznie z drugą lokalizacja.
Dzisiaj są firmy , które robią to co pan opisał. Mają duże środki i ludzi do uzyskania koncesji na dystrybucję energii, na podpisywanie umów kompleksowych aż w końcu na handel na giełdzie towarowej energii.
Firmy te zapewniają bilansowanie 1:1 w określonych godzinach dnia. Jest to zależy od profilu zużycia nawet do 90% .
Krótko mówiąc nadmiar energii sprzedają na giełdzie gdy się opłaca , a kupują gdy jest tańsza i wtedy zwracają klientowi.
Stare prlowskie liczniki się cofają gdy jest fotowoltanika to fakt. Te nowsze, niestety zaliczają produkcję jako zużycie. Dlatego nie wolno włącza. Fotowoltaiki do czasu wymiany licznika na dwukierunkowy :)
zobacz wątek
4 lata temu
~Solar Rays Green Energy z Banina