Ty nie mów kto ma gdzie kandydowadź, jako współmieszkaniec ma prawo do krytyki czy dobrej to niech ocenią sąsiedzi, a co do twoich wypocin to trzeba być sołtysem aby mieć racje??? Nikt nikogo...
rozwiń
Ty nie mów kto ma gdzie kandydowadź, jako współmieszkaniec ma prawo do krytyki czy dobrej to niech ocenią sąsiedzi, a co do twoich wypocin to trzeba być sołtysem aby mieć racje??? Nikt nikogo nie zmusza do bycia funkcyjnym, jak się jest wybranym to trzeba spałniać standarty a jak się niedaje rady to za pośrednictwem kolegi robi sie takie wpisy...
zobacz wątek