Widok
Sopocianka: dostałam powołanie do wojska
Opinie do artykułu: Sopocianka: dostałam powołanie do wojska.
- Gdy odebrałam polecony z Urzędu Miasta, to trochę się zdziwiłam, ale gdy przeczytałam, że mam się zgłosić na kwalifikację wojskową, to prawie spadłam z krzesła - pisze 27-letnia czytelniczka Trojmiasto.pl z Sopotu. Oto jej list.
Mieszkam w Sopocie od lat, mam stałą pracę i nigdy nie ciągnęło mnie do wojska ani broni. Wręcz przeciwnie, pracując na co dzień w branży, która zajmuje się raczej wygaszaniem konfliktów i dążeniem do koncyliacyjnego załatwiania wszelkich sporów, mam wręcz ...
- Gdy odebrałam polecony z Urzędu Miasta, to trochę się zdziwiłam, ale gdy przeczytałam, że mam się zgłosić na kwalifikację wojskową, to prawie spadłam z krzesła - pisze 27-letnia czytelniczka Trojmiasto.pl z Sopotu. Oto jej list.
Mieszkam w Sopocie od lat, mam stałą pracę i nigdy nie ciągnęło mnie do wojska ani broni. Wręcz przeciwnie, pracując na co dzień w branży, która zajmuje się raczej wygaszaniem konfliktów i dążeniem do koncyliacyjnego załatwiania wszelkich sporów, mam wręcz ...
Nie zgadam się żę powołanie kobiety do wojska
"to bezsensowny żart" Bardo dużo kobiet służy w wielu armiach świata i często są o wiele lepszymi żołnierzami od mężczyzn. W niektórych państwach, kobiety stanowią wręcz bardzo poważną część sił zbrojnych. Czy Polak jest gorsza? Nie da rady?
Bez urazy. ale jak czytam że "Mam wielką ochotę stawić się tam w "małej czarnej", w szpilkach na wysokim obcasie i w żakiecie", to mam wrażenie że typowa blondi...
(oczywiście że blondynki są fajne i ok ) :)
Bez urazy. ale jak czytam że "Mam wielką ochotę stawić się tam w "małej czarnej", w szpilkach na wysokim obcasie i w żakiecie", to mam wrażenie że typowa blondi...
(oczywiście że blondynki są fajne i ok ) :)
Podziwiam trojmiesto.pl....
....że umieszcza taki artykuł. Co w tym dziwnego, skoro przepisy mówią, że może być powołana, bo posiada kwalifikacje przydatne w wojsku to....należy założyć "małą czarną" i potuptać na komisję. Nie widzę gdzie tam straszą, grożą i ostrzegają, po prostu przytaczają podstawę prawną.