Odpowiadasz na:

Re: Spacer po plaży

No i nic ze wspólnego spaceru nie wyszło, potencjalna współtowarzyszka się rozchorowała i przyszło mi samemu (jak zwykle zresztą) przejść swoje kilometry. Może jeszcze ktoś, kiedyś, zobaczymy

No i nic ze wspólnego spaceru nie wyszło, potencjalna współtowarzyszka się rozchorowała i przyszło mi samemu (jak zwykle zresztą) przejść swoje kilometry. Może jeszcze ktoś, kiedyś, zobaczymy

zobacz wątek
9 lat temu
Tomek.siwy

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry