Odpowiadasz na:

5 dla Zwierząt

Sprzeciwiam się planom zmonopolizowania rynku psa rasowego na rzecz jednej organizacji jaką jest Związek Kynologiczny w Polsce .Twierdzenie że tylko w tej uprzywilejowanej organizacji mamy do... rozwiń

Sprzeciwiam się planom zmonopolizowania rynku psa rasowego na rzecz jednej organizacji jaką jest Związek Kynologiczny w Polsce .Twierdzenie że tylko w tej uprzywilejowanej organizacji mamy do czynienia z hodowlą psów czysto rasowych a hodowle w niej zarejestrowane są pozbawione czynnika zarobkowego jest błędne i pozbawione podstaw. Śledząc rozwój kynologii w Polsce widzę , że w kraju powstały profesjonalne organizacje kynologiczne z rejestrem KRS , zrzeszające hodowców psa rasowego będące alternatywą dla ZKwP. Organizacje te skupiały w swoich szeregach przede wszystkim hodowców ras lub odmian kolorystycznych psów rasowych nieuznawanych przez ZKwP. Na uwagę zasługuje fakt iż czołowi działacze tych organizacji wywodzili się bezpośrednio z grona byłych członków ZKwP i regulaminy tych organizacji oparli na standardach tegoż Związku, dodatkowo wprowadzając w imię poprawy jakości i ochrony praw zwierząt zapisy będące prekursorskimi na niwie kynologicznej w naszym kraju. Mowa tu o obligatoryjnym zakazie kopiowania uszu i ogonów, ZkwP na takie zapisy pozwoliło sobie dopiero po paru latach. ZKwP nie było też inicjatorem utworzenia pierwszej bazy DNA w państwowym Instytucie Zootechniki w Balicach , baza miała za cel urzetelnić pochodzenie psów rejestrowanych w księgach rodowodowych organizacje systematycznie dołączyły do tego projektu, podnosząc tym samym standardy hodowli , ZKwP nie dołączyło.W szeregach organizacji spoza ZKwP działali i działają hodowcy dla których pies rasowy to marka , organizacje te organizują dla swoich członków różnego rodzaju szkolenia a także współpracują z wieloma zagranicznymi organizacjami kynologicznymi nie będącymi członkiem FCI natomiast mających historie i prestiż porównywalne z nią .

zobacz wątek
4 lata temu
~

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry