Nigdy nie miałem problemu z biegającymi luzem psami, a mieszkam na Zakoniczynie kilka lat i sam mam psa. Jak dla mnie masz problem z psami, jeżeli na widok biegającego luzem psa się boisz i...
rozwiń
Nigdy nie miałem problemu z biegającymi luzem psami, a mieszkam na Zakoniczynie kilka lat i sam mam psa. Jak dla mnie masz problem z psami, jeżeli na widok biegającego luzem psa się boisz i chłapisze kurczowo za gaz pieprzowy (uśmiałem się z tego). Psy to wyczuwają i bedą chciały dominować nad takim przestraszonym gościem. Jak dla mnie problem zaczyna się w Twojej głowie i na siłę szukałeś rozgłosu, coś ala drama queen
zobacz wątek