Bardzo się ucieszyłam gdy okazało się, że Manufaktura Mojej Mamy pojawiła się na Przymorzu a stało się to już jakiś czas temu.... Jestem stałą klientką chociaż zastanawiam się czy długo jeszcze tak będzie... Po pierwsze piekarnia nie jest przeznaczona dla osób pracujących - otwierana jest od 8 co jest dla mnie niezrozumiałe, chcąc kupić swieże bułeczki dla siebie lub dziecka przed pracą / szkołą nie mam takiej możliwości.
Wybierając się do sklepu o 8 nie kupisz drożdzówki ponieważ Pani dopiero je wypieka - będą ok 9 ?! Ostatnio kilka razy sprzedano mi "wczorajszy "(drożdzówka, chleb, małe pączki) lub zleżały towar (np. w przypadku ciast - kruche rabarbarowe nie było kruche a zleżałe mokre, drożdzowe ze śliwką nie dało się zjeść bez popicia wodą) - strasznie dziwna sytuacja w przypadku takiego obiektu jak piekarnia - nie mam nic przeciwko jeżeli chcecie Państwo sprzedawać wczorajszy towar ale miło byłoby poinformować o tym fakcie klienta!! Mam nadzieję, że opinia zostanie przeczytana przez właścicieli którzy wyciągną z niej wnioski- proszę Państwa okazuje się, że nie są to tylko moje odczucia - rozmawiając z sąsiadami mają podobne zdanie na temat jakości.