Widok
Spiros 2006 jesień
Chciałbym zaprosić w imieniu organizatorów na kolejną już VI edycję Gdyńskiego Nocnego Maratonu na Orientację "SPIROS 2006 JESIEŃ"
Termin: 3-4 listopad 2006r.
Baza: SP NR 16 w Gdyni (Pustki Cisowskie)
Trasa: biegowa TB, marszowa TM i rowerowa TR
Start TB - TM : 3 listopad godz. 19.00
Start TR : 4 listopad godz. 7.00
Dystans: 42,2 km w lini prostej.
Wiecej informacji ukaże się wkrótce (za ok. 2 tygodnie) na stronie organizatora http://www.maksea.pl/
Pozdrawiam,
Angi
Termin: 3-4 listopad 2006r.
Baza: SP NR 16 w Gdyni (Pustki Cisowskie)
Trasa: biegowa TB, marszowa TM i rowerowa TR
Start TB - TM : 3 listopad godz. 19.00
Start TR : 4 listopad godz. 7.00
Dystans: 42,2 km w lini prostej.
Wiecej informacji ukaże się wkrótce (za ok. 2 tygodnie) na stronie organizatora http://www.maksea.pl/
Pozdrawiam,
Angi
0
0
Wspaniała informacja!!
Będę napewno!
Pozdrawiam,
Będę napewno!
Pozdrawiam,
0
0
angi napisał(a):
> Baza: SP NR 16 w Gdyni (Pustki Cisowskie)
Czy to ta sama szkoła co na wiosnę?
> Baza: SP NR 16 w Gdyni (Pustki Cisowskie)
Czy to ta sama szkoła co na wiosnę?
0
0
świetna informacja!,
czekam na dalsze informacje i rozpędzam się do marszu :)
marcin
czekam na dalsze informacje i rozpędzam się do marszu :)
marcin
0
0
mała korekta co do strony organizatora:
http://www.maksea.com
http://www.maksea.com
0
0
Pod powyżej podanym adresem można przeczytać więcej szczegółów o Spirosie.
Pozdrawiam,
Angi
Pozdrawiam,
Angi
0
0
hej :) mam pytanie :) ile kosztuje i gdzie mozna sie zglaszac na spirosa:):) osoby niepelnoletnie musza miec jakies zgody?? czekam na odp :) moj nr gg 7774939 :) pozdrawiam :)
0
0
Hmmmmm,
TM, trasa marszowa - jako jedno z zadań specjalnych jest "klasyczne BnO" czyli BIEG na orientację - czy podczas pokonywania tego zadania można biegać?
Pozdr.Ciekawski
TM, trasa marszowa - jako jedno z zadań specjalnych jest "klasyczne BnO" czyli BIEG na orientację - czy podczas pokonywania tego zadania można biegać?
Pozdr.Ciekawski
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
No cóż,
TB = ZS: klasyczny BnO = biegiem lub chodem
TM = ZS: MnO = chodem
TR = ZS: RJnO = rowerem
TB+TM+TR = ZS (klasyk nO czyli zaliczamy punkty w określonej kolejności)
Pozdrawiam wyjaśniająco :>
Angi
TB = ZS: klasyczny BnO = biegiem lub chodem
TM = ZS: MnO = chodem
TR = ZS: RJnO = rowerem
TB+TM+TR = ZS (klasyk nO czyli zaliczamy punkty w określonej kolejności)
Pozdrawiam wyjaśniająco :>
Angi
0
0
angi napisał(a):
> No cóż,
> TB = ZS: klasyczny BnO = biegiem lub chodem
> TM = ZS: MnO = chodem
> TR = ZS: RJnO = rowerem
> TB+TM+TR = ZS (klasyk nO czyli zaliczamy punkty w określonej
> kolejności)
Jesli TB=TM=TR=ZS
oraz
TB+TM+TR = ZS
to
Powyższy uklad prawdziwy tylko
Jesli TB=TR=TM=0
Czyli Spiros odwolany ?
Pozdrawiam pytająco
AnPi
>
> Pozdrawiam wyjaśniająco :>
>
> Angi
> No cóż,
> TB = ZS: klasyczny BnO = biegiem lub chodem
> TM = ZS: MnO = chodem
> TR = ZS: RJnO = rowerem
> TB+TM+TR = ZS (klasyk nO czyli zaliczamy punkty w określonej
> kolejności)
Jesli TB=TM=TR=ZS
oraz
TB+TM+TR = ZS
to
Powyższy uklad prawdziwy tylko
Jesli TB=TR=TM=0
Czyli Spiros odwolany ?
Pozdrawiam pytająco
AnPi
>
> Pozdrawiam wyjaśniająco :>
>
> Angi
0
0
Dobre :)) Lubie takie smaczki.
0
0
anpi napisał(a):
> Czyli Spiros odwolany ?
to ciekawy wniosek ... i całkiem nieźle umotywowany
Swoją droga co do chodu sportowego to zastanawiam sie od jakiegos czasu dlaczego zamiast mało obiektywnych sedziów nie stosuje się czujników nacisku w obuwiu zawodników - oba nieobciążone = dyskwalifikacja.
A jakby jeszcze takie uządzienia połączyc z nadajnikami GPS made in Diablo ... miodzio :-)
> Czyli Spiros odwolany ?
to ciekawy wniosek ... i całkiem nieźle umotywowany
Swoją droga co do chodu sportowego to zastanawiam sie od jakiegos czasu dlaczego zamiast mało obiektywnych sedziów nie stosuje się czujników nacisku w obuwiu zawodników - oba nieobciążone = dyskwalifikacja.
A jakby jeszcze takie uządzienia połączyc z nadajnikami GPS made in Diablo ... miodzio :-)
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
a z górki wolno zbiegać?
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Jankes napisał(a):
> Hmmmmm,
> TM, trasa marszowa - jako jedno z zadań specjalnych jest
> "klasyczne BnO" czyli BIEG na orientację - czy podczas
> pokonywania tego zadania można biegać?
> Pozdr.Ciekawski
>
>
Ten to zawsze wymyśli ;-), przecież i tak będziesz pedałować!?
> Hmmmmm,
> TM, trasa marszowa - jako jedno z zadań specjalnych jest
> "klasyczne BnO" czyli BIEG na orientację - czy podczas
> pokonywania tego zadania można biegać?
> Pozdr.Ciekawski
>
>
Ten to zawsze wymyśli ;-), przecież i tak będziesz pedałować!?
0
0
podpisuję sie wszak "Maruda" ....
a poza tym kombinuje jak tu nie wystartować w jednej kategorii z Tobą - masz w końcu o 5 kg lżejszy rower ;-)
a poza tym kombinuje jak tu nie wystartować w jednej kategorii z Tobą - masz w końcu o 5 kg lżejszy rower ;-)
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Jankes napisał(a):
> podpisuję sie wszak "Maruda" ....
> a poza tym kombinuje jak tu nie wystartować w jednej kategorii
> z Tobą - masz w końcu o 5 kg lżejszy rower ;-)
>
>
No już nie przesadzaj Jankes, myślę, że nasze rowery po zmianie Twojego amortyzatora dzieli 1-2 kg, na pewno nie więcej, mogę się o to założyć!
Pozdrower
> podpisuję sie wszak "Maruda" ....
> a poza tym kombinuje jak tu nie wystartować w jednej kategorii
> z Tobą - masz w końcu o 5 kg lżejszy rower ;-)
>
>
No już nie przesadzaj Jankes, myślę, że nasze rowery po zmianie Twojego amortyzatora dzieli 1-2 kg, na pewno nie więcej, mogę się o to założyć!
Pozdrower
0
0
zalałeś dętki betonem?
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
... krótko mówiąć
Uważam że pomysł trasy TM jest dziwny i zupełnie nieuzasadniony.
Tak samo zresztą jak dyscyplina o naswie chód sportowy - w lekkiej atletyce we wszystkich dyscyplinach chodzi o to aby coś zrobic najszybciej lub najdalej tylko w chodzie sportowym jest inaczej ...
Może jeszcze na Spirisie należy zrobić osobne klasyfikacje dla osób chodzących w butach trekingowych a osobne dla hasających w adidaskach, albo dla rowerzystów na kołach o różnej średnicy ...
Pozdr.Maruda
Uważam że pomysł trasy TM jest dziwny i zupełnie nieuzasadniony.
Tak samo zresztą jak dyscyplina o naswie chód sportowy - w lekkiej atletyce we wszystkich dyscyplinach chodzi o to aby coś zrobic najszybciej lub najdalej tylko w chodzie sportowym jest inaczej ...
Może jeszcze na Spirisie należy zrobić osobne klasyfikacje dla osób chodzących w butach trekingowych a osobne dla hasających w adidaskach, albo dla rowerzystów na kołach o różnej średnicy ...
Pozdr.Maruda
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
> adidaskach, albo dla rowerzystów na kołach o różnej średnicy
tak, tak! Ciągle wygrywają ze mną ludzie na tych dziwnych małych kółkach ;)
0
0
za te koła powinni Cie od razu zdyskwalifikować :p
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Trasa marszowa lub inaczej rekreacyjna ma na celu wprowadzić rywalizację w grupie osób którzy nie pokonują kilometrów w tak zawrotnym tempie jak to miało miejsce ostatnio...
Limit czasu na TM jest o 1/3 większy od TB ale trudności pozostaja dla obu tras takie same.
Wybór należy do uczestnika - kto chce byc sklasyfikowany z najszybszymi wybierze TB mimo, że pokona maraton chodem.
Oczywiście odwrotnej sytuacji nie przewidujemy - na TM jest nakaz poruszania się chodem.
Spiros jesienny odbędzie się mimo tych zgrabnych obliczeń.
Pozdrawiam,
Angi
Limit czasu na TM jest o 1/3 większy od TB ale trudności pozostaja dla obu tras takie same.
Wybór należy do uczestnika - kto chce byc sklasyfikowany z najszybszymi wybierze TB mimo, że pokona maraton chodem.
Oczywiście odwrotnej sytuacji nie przewidujemy - na TM jest nakaz poruszania się chodem.
Spiros jesienny odbędzie się mimo tych zgrabnych obliczeń.
Pozdrawiam,
Angi
0
0
W tej edycji Spirosa poza wprowadzeniem trasy dla "chodziarzy" nie wprowadzamy żadnych zmian w sposobie przeprowadzenia maratonu.
Start jest masowy dla tras biegowej i marszowej jak i rowerowej.
Pewną nowinką jest zadaszony punkt odżywczo-wypoczynkowy na półmetku maratonu z ogniskiem, ciepłym napojem (herbatka, kisiel) lub zupką (z proszku)
Tym razem mapa główna będzie w odpowiedniej skali 1:25 000 w układzie współrzędnych 1965, około 30PKT i sporo przewyższeń na trasie.
Zapraszam
ACH
Start jest masowy dla tras biegowej i marszowej jak i rowerowej.
Pewną nowinką jest zadaszony punkt odżywczo-wypoczynkowy na półmetku maratonu z ogniskiem, ciepłym napojem (herbatka, kisiel) lub zupką (z proszku)
Tym razem mapa główna będzie w odpowiedniej skali 1:25 000 w układzie współrzędnych 1965, około 30PKT i sporo przewyższeń na trasie.
Zapraszam
ACH
0
0
Na tą edycję trzeba będzie zabrać chyba kajak :(
http://weather.icm.edu.pl/gpp/meteogram.php?gm=Gdynia&pow=grodzki&woj=PO
http://weather.icm.edu.pl/gpp/meteogram.php?gm=Gdynia&pow=grodzki&woj=PO
0
0
oby nie sanki
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
A bit more optimistic :-)
http://www.weather-forecast.com/locations/Gdynia.1to3.shtml
http://www.weather-forecast.com/locations/Gdynia.1to3.shtml
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Chciałbym pogratulować organizatorom udanej imprezy, a szczególnie Andrzejowi za przygotowanie bardzo dobrych i czytelnych map.
No to do zobaczenia na następnym Spirosie :) - a nie mogących się go doczekać zapraszam na 2 grudnia na kolejna edycję NMnO DARŻUB - szczegóły na www.darzlub.prv.pl.
No to do zobaczenia na następnym Spirosie :) - a nie mogących się go doczekać zapraszam na 2 grudnia na kolejna edycję NMnO DARŻUB - szczegóły na www.darzlub.prv.pl.
0
0
Potwierdzam, jak zwykle super organizacja. Za wpisowe woda, red bull, batony, ciastka, kawa, herbata, zupki, ognisko(tam nie dotarłem) po prostu full wypas :)
Andrzej, trasa naprawdę super, przeloty nietrywialne...patrząc w domu spokojnie na mapę stwierdzam że muszę ją przejechać całą jak się warun trochę polepszy.
Ja niestety zrezygnowałem po ZS1 i sądząc po delikatnych objawach przeziębienia jakie mnie nawiedzają była to słuszna decyzja. Coś mam pecha do Spirosa...może na wiosnę będzie lepiej.
Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy wytrwali dłużej ode mnie :)
Andrzej, trasa naprawdę super, przeloty nietrywialne...patrząc w domu spokojnie na mapę stwierdzam że muszę ją przejechać całą jak się warun trochę polepszy.
Ja niestety zrezygnowałem po ZS1 i sądząc po delikatnych objawach przeziębienia jakie mnie nawiedzają była to słuszna decyzja. Coś mam pecha do Spirosa...może na wiosnę będzie lepiej.
Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy wytrwali dłużej ode mnie :)
0
0
Mickey napisał(a):
> Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy
> wytrwali dłużej ode mnie :)
Dzięki Mickey - szkoda, że nie dotrwałeś do ogniska - ja też mocno zastanawiałem się nad odpuszczeniem sobie, ale ciepła herbatka, ognisko i niewielka strata do Bartka rozwiały wszelkie wątpliwości i zaczęliśmy napierać dalej z Jankesem.
Pozdrower
> Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy
> wytrwali dłużej ode mnie :)
Dzięki Mickey - szkoda, że nie dotrwałeś do ogniska - ja też mocno zastanawiałem się nad odpuszczeniem sobie, ale ciepła herbatka, ognisko i niewielka strata do Bartka rozwiały wszelkie wątpliwości i zaczęliśmy napierać dalej z Jankesem.
Pozdrower
0
0
Wyniki Spirosa powinny się ukazać na stronie organizatora jeszcze dziś.
Ta edycja rzeczywiście była najtrudniejsza... suma przewyższeń ponad 1200m, warunki pogodowe i pewnie wiele czynników indywidualnych sprawiło, iż tylko małej liczbie osób udało się skończyć maraton z powodzeniem.
Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
Wszystkim uczestnikom dziekuję za wytrwałość, siłę ducha walki i dobre słowo.
Mam nadzieję, że wszyscy wrócili do domu zdrowi (szczególnie rowerzyści)
Punkty kontrolne będą jeszcze stały do konca tygodnia - więc kto chce może jeszcze powalczyć z nimi.
ACH
Ta edycja rzeczywiście była najtrudniejsza... suma przewyższeń ponad 1200m, warunki pogodowe i pewnie wiele czynników indywidualnych sprawiło, iż tylko małej liczbie osób udało się skończyć maraton z powodzeniem.
Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
Wszystkim uczestnikom dziekuję za wytrwałość, siłę ducha walki i dobre słowo.
Mam nadzieję, że wszyscy wrócili do domu zdrowi (szczególnie rowerzyści)
Punkty kontrolne będą jeszcze stały do konca tygodnia - więc kto chce może jeszcze powalczyć z nimi.
ACH
0
0
angi napisał(a):
> Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed
> Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
Też uważam, że jest to termin optymalny. Tak było na imprezach, w których dotychczas brałem udział (Spiros jesień 2005 i wiosna 2006) i pogoda była dobra (chociaż raz padało).
Tym razem pogoda była rzeczywiście ekstremalna - ale dało się jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem jak trzebaby się dobrze ubrać na taką pogodę?
Andrzeju - wielkie dzięki za ułożenie bardzo ciekawej trasy (wszystko jak zwykle grało).
Pozdrower,
> Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed
> Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
Też uważam, że jest to termin optymalny. Tak było na imprezach, w których dotychczas brałem udział (Spiros jesień 2005 i wiosna 2006) i pogoda była dobra (chociaż raz padało).
Tym razem pogoda była rzeczywiście ekstremalna - ale dało się jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem jak trzebaby się dobrze ubrać na taką pogodę?
Andrzeju - wielkie dzięki za ułożenie bardzo ciekawej trasy (wszystko jak zwykle grało).
Pozdrower,
0
0
> Tym razem pogoda była rzeczywiście ekstremalna - ale dało się
> jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie
> niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem jak
> trzebaby się dobrze ubrać na taką pogodę?
Mi też w sumie jechało się w miarę dobrze, mimo że śnieg ciągle blokował mi koło (taką mam upierdliwą ramę). Było dobrze dopóki nie złamałem błotnika...z mokrą dupą jeździć nie lubię :) Gdyby ten śnieg się nie topił to by było bardzo przyjemnie.
Co do ubioru myślę że dobre buty a nie te durne ochraniacze plus dobre rękawiczki no i błotniki coby dupę mieć suchą i ok :)
A tak przy okazji to są jakieś rękawiczki przeciwdeszczowe? Nie chodzi mi o goretex czy inną membranę, ale jakieś z materiału typu nieprzepuszczatex które można by w razie deszczu założyć na zwykłe rękawiczki.
> jechać lepiej niż przypuszczałem. Większym problemem dla mnie
> niż trudne wartunki do jazdy było wyziębienie. Nie wiem jak
> trzebaby się dobrze ubrać na taką pogodę?
Mi też w sumie jechało się w miarę dobrze, mimo że śnieg ciągle blokował mi koło (taką mam upierdliwą ramę). Było dobrze dopóki nie złamałem błotnika...z mokrą dupą jeździć nie lubię :) Gdyby ten śnieg się nie topił to by było bardzo przyjemnie.
Co do ubioru myślę że dobre buty a nie te durne ochraniacze plus dobre rękawiczki no i błotniki coby dupę mieć suchą i ok :)
A tak przy okazji to są jakieś rękawiczki przeciwdeszczowe? Nie chodzi mi o goretex czy inną membranę, ale jakieś z materiału typu nieprzepuszczatex które można by w razie deszczu założyć na zwykłe rękawiczki.
0
0
Mickey napisał(a):
> Co do ubioru myślę że dobre buty a nie te durne ochraniacze
Zgadzam się, ma ktoś jakiś pomysł na dobre buty jesienno - zimowe?? Kiedyś Bartek jeździł (może nadal jeździ) w Diadorach, w których podeszwa była oddzielona od bloku, tzn. bloki od stopy dzieliła nie tylko wkładka, tylko normalna plastikowa podeszwa. Bardzo mi się spodobał ten pomysł, bo w zimie nawet jeśli ochraniacz zapewni jako takie ciepło, to zimno wali od bloków. Czy ktoś ma namiary na buty, które mają taki patent?
Moje buty się rozwaliły więc potrzeba jest pilna!
Pozdrower
> plus dobre rękawiczki no i błotniki coby dupę mieć suchą i ok
> :)
>
> A tak przy okazji to są jakieś rękawiczki przeciwdeszczowe? Nie
> chodzi mi o goretex czy inną membranę, ale jakieś z materiału
> typu nieprzepuszczatex które można by w razie deszczu założyć
> na zwykłe rękawiczki.
> Co do ubioru myślę że dobre buty a nie te durne ochraniacze
Zgadzam się, ma ktoś jakiś pomysł na dobre buty jesienno - zimowe?? Kiedyś Bartek jeździł (może nadal jeździ) w Diadorach, w których podeszwa była oddzielona od bloku, tzn. bloki od stopy dzieliła nie tylko wkładka, tylko normalna plastikowa podeszwa. Bardzo mi się spodobał ten pomysł, bo w zimie nawet jeśli ochraniacz zapewni jako takie ciepło, to zimno wali od bloków. Czy ktoś ma namiary na buty, które mają taki patent?
Moje buty się rozwaliły więc potrzeba jest pilna!
Pozdrower
> plus dobre rękawiczki no i błotniki coby dupę mieć suchą i ok
> :)
>
> A tak przy okazji to są jakieś rękawiczki przeciwdeszczowe? Nie
> chodzi mi o goretex czy inną membranę, ale jakieś z materiału
> typu nieprzepuszczatex które można by w razie deszczu założyć
> na zwykłe rękawiczki.
0
0
Nadal jeżdzę w Diadorach i one rzeczywiscie maja bloki oddzielone.
0
0
BartolomeoBB napisał(a):
> Nadal jeżdzę w Diadorach i one rzeczywiscie maja bloki
> oddzielone.
Hej Bartek, a jak ten model się nazywa??
Pozdrower
> Nadal jeżdzę w Diadorach i one rzeczywiscie maja bloki
> oddzielone.
Hej Bartek, a jak ten model się nazywa??
Pozdrower
0
0
angi napisał(a):
> Wyniki Spirosa powinny się ukazać na stronie organizatora
> jeszcze dziś.
>
Nie dość, że wyników nie widać to jeszcze strona maksea jakoń mi nie działa ...
Maruda
> Wyniki Spirosa powinny się ukazać na stronie organizatora
> jeszcze dziś.
>
Nie dość, że wyników nie widać to jeszcze strona maksea jakoń mi nie działa ...
Maruda
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Podobno padł serwer organizatora i poinformowano mnie o opóźnieniu opublikowania wyników (możliwe, że jeszcze dziś).
Jest możliwość przesłania mailem - zadeklarujcie tylko chęć to wszystkim chętnym prześlę w Exelu.
ACH
Jest możliwość przesłania mailem - zadeklarujcie tylko chęć to wszystkim chętnym prześlę w Exelu.
ACH
0
0
> Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed
> Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
z soboty na niedzielę?
Osobiście uważam, że lepszym terminem jest noc z piątku na sobotę. Co najwyżej godzinę startu należy przesunąć z 19-tej na 21-szą, aby osoby pracujące mogły przybyć.
Niedziela jako dodatkowy dzień odpoczynku jest bardzo mile widziana.
> Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
z soboty na niedzielę?
Osobiście uważam, że lepszym terminem jest noc z piątku na sobotę. Co najwyżej godzinę startu należy przesunąć z 19-tej na 21-szą, aby osoby pracujące mogły przybyć.
Niedziela jako dodatkowy dzień odpoczynku jest bardzo mile widziana.
0
0
A weź pod uwagę,że dużo ludzi pracuje też w sobotę, ja akurat z tego powodu musiałem odpuścić sobie tego Spirosa, czego żałuję.pozdrwojpiw napisał(a):
> > Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed
> > Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
>
> z soboty na niedzielę?
> Osobiście uważam, że lepszym terminem jest noc z piątku na
> sobotę. Co najwyżej godzinę startu należy przesunąć z 19-tej na
> 21-szą, aby osoby pracujące mogły przybyć.
> Niedziela jako dodatkowy dzień odpoczynku jest bardzo mile
> widziana.
> > Co do terminu to najblizsza edycja odbędzie się tydzień przed
> > Harpaganem z soboty na niedzielę. I tak już może pozostanie.
>
> z soboty na niedzielę?
> Osobiście uważam, że lepszym terminem jest noc z piątku na
> sobotę. Co najwyżej godzinę startu należy przesunąć z 19-tej na
> 21-szą, aby osoby pracujące mogły przybyć.
> Niedziela jako dodatkowy dzień odpoczynku jest bardzo mile
> widziana.
0
0
Dziś zebrałem wszystkie PKT z trasy. Musiałem się uwijać, gdyż zapowiadano opad deszczu w godzinach popołudniowych.
Wszystkie stały grzecznie, gdzieniegdzie trafiło się płaczące drzewo...żywicą na karty papieru i perforatory. Zajęło mi to ponad 6 godzin - z tym, że spoglądałem na mapę chyba tylko kilka razy jadąc na 4,5,1. Mimo tego i tak wracałem do domu w strugach deszczu...
Pozdrawiam,
ACH
Wszystkie stały grzecznie, gdzieniegdzie trafiło się płaczące drzewo...żywicą na karty papieru i perforatory. Zajęło mi to ponad 6 godzin - z tym, że spoglądałem na mapę chyba tylko kilka razy jadąc na 4,5,1. Mimo tego i tak wracałem do domu w strugach deszczu...
Pozdrawiam,
ACH
0
0
Oj, to znaczy że trasa w tej edycji była naprawdę trudna. Warun chyba miałeś trochę lepszy, chociaż zamiast śniegu było pewnie kupę błota.
0
0
Mickey napisał(a):
> Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy
> wytrwali dłużej ode mnie :)
A dziękuję, dziękuję - trzeba było jechać dalej, potem było juz "z górki" :-) ...
niestety tylko w przenośni
> Gratulacje dla Jankesa i Jarka no i dla wszystkich którzy
> wytrwali dłużej ode mnie :)
A dziękuję, dziękuję - trzeba było jechać dalej, potem było juz "z górki" :-) ...
niestety tylko w przenośni
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
serwery lubiom padać - jako i śnieg i deszcz :-)
Andrzej,
Możesz wrzucić arkusz excela tam gdzie ja wyniki z Chaszczy:
http://www.quicksharing.com
potem tylko kopiujesz linka i wklejasz na forum - to działa :-)
Pozdrawiam/Jankes
Możesz wrzucić arkusz excela tam gdzie ja wyniki z Chaszczy:
http://www.quicksharing.com
potem tylko kopiujesz linka i wklejasz na forum - to działa :-)
Pozdrawiam/Jankes
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
> potem tylko kopiujesz linka i wklejasz na forum - to działa :-)
Z tym działaniem to bym nie przesadzał :)
0
0
Mickey napisał(a):
> Z tym działaniem to bym nie przesadzał :)
Znaczy przepraszam - wszystkim dzila ale Mickey'owi nie wiec jemu mozesz wyslac poczta coby nie byl poszkodowany. :p
> Z tym działaniem to bym nie przesadzał :)
Znaczy przepraszam - wszystkim dzila ale Mickey'owi nie wiec jemu mozesz wyslac poczta coby nie byl poszkodowany. :p
0
0
Wyniki
Sa juz wyniki ....
Jednak 1-sze exequo :-)
Jednak 1-sze exequo :-)
0
0
Jeszcze wczoraj wieczorem na stronie organizatora powyżej wyników widziałem relację z trasy rowerowej, niestety nie chciało mi się jej po nocy czytać, a teraz już jej nie ma!
O co chodzi? Ja chcę relację! :)
O co chodzi? Ja chcę relację! :)
0
0
Mickey napisał(a):
> Jeszcze wczoraj wieczorem na stronie organizatora powyżej
> wyników widziałem relację z trasy rowerowej, niestety nie
> chciało mi się jej po nocy czytać, a teraz już jej nie ma!
> O co chodzi? Ja chcę relację! :)
Kto napisał tę relację??? - prosimy o opublikowanie jej na jakimś serwerze, który nie pada 3x dziennie, np na rowery.trojmiasto.pl
> Jeszcze wczoraj wieczorem na stronie organizatora powyżej
> wyników widziałem relację z trasy rowerowej, niestety nie
> chciało mi się jej po nocy czytać, a teraz już jej nie ma!
> O co chodzi? Ja chcę relację! :)
Kto napisał tę relację??? - prosimy o opublikowanie jej na jakimś serwerze, który nie pada 3x dziennie, np na rowery.trojmiasto.pl
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
> Kto napisał tę relację???
O ile dobrze pamiętam to Joanna Wachta.
O ile dobrze pamiętam to Joanna Wachta.
0
0
Apel do Joanny
Mickey napisał(a):
> O ile dobrze pamiętam to Joanna Wachta.
Joanno,
uprzejmnie prosimy o udostępnienie nam swojej relacji, bez czekania na opublikowanie jej na stronach Organizatora.
:-)
> O ile dobrze pamiętam to Joanna Wachta.
Joanno,
uprzejmnie prosimy o udostępnienie nam swojej relacji, bez czekania na opublikowanie jej na stronach Organizatora.
:-)
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Relacja i zdjęcia
Relacja i zdjęcia są już na stronie
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
Widziałem.
Fajny motyw z tym pakowaniem zdjęć :)
Czy można od organizatorów dostać wybrane zdjęcia lepszej jakości?
Fajny motyw z tym pakowaniem zdjęć :)
Czy można od organizatorów dostać wybrane zdjęcia lepszej jakości?
0
0
Mickey napisał(a):
> Widziałem.
> Fajny motyw z tym pakowaniem zdjęć :)
Super!
> Czy można od organizatorów dostać wybrane zdjęcia lepszej
> jakości?
Dołączam się do prośby ...
> Widziałem.
> Fajny motyw z tym pakowaniem zdjęć :)
Super!
> Czy można od organizatorów dostać wybrane zdjęcia lepszej
> jakości?
Dołączam się do prośby ...
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
0
0
taaaka imprezka!
góreczki na trasie jak należy, może szkoda tylko że w tym śniegu często nie było innego wyjścia niż iść po śladach, a dla lepszej zabawy trzeba było inny wariant wybrać i trochę drogi nadłożyć :]
ognisko to był super pomysł - ciepła herbatka smakowała mi jak nigdy.
do tego mapy do pobrania - pełen serwis.
natomiast miejsce podwójnie niekorzystne; pierwsze za podium i jednocześnie ostatnie... wśród sklasyfikowanych bez BPK na TM ;P
ps. wielki podziw dla rowerzystow!
marcin
góreczki na trasie jak należy, może szkoda tylko że w tym śniegu często nie było innego wyjścia niż iść po śladach, a dla lepszej zabawy trzeba było inny wariant wybrać i trochę drogi nadłożyć :]
ognisko to był super pomysł - ciepła herbatka smakowała mi jak nigdy.
do tego mapy do pobrania - pełen serwis.
natomiast miejsce podwójnie niekorzystne; pierwsze za podium i jednocześnie ostatnie... wśród sklasyfikowanych bez BPK na TM ;P
ps. wielki podziw dla rowerzystow!
marcin
0
0
Byłem na trasie w sobotę (4.11) i na PK2 zostawiłem parę białych skarpet Adidas, które z 1/2 litrową butelką wody leżały ok. 1 km od startu.
Na punkcie E powiesiłem polarową rękawiczkę.
Przy punkcie nr 1 ktoś zgubił kartę startową a przy C mapy z zadaniami specjalnymi.
Ja nie planowałem powrotu do bazy a myślałem, że punkty będą zdejmowane w niedzielę.
Na punkcie E powiesiłem polarową rękawiczkę.
Przy punkcie nr 1 ktoś zgubił kartę startową a przy C mapy z zadaniami specjalnymi.
Ja nie planowałem powrotu do bazy a myślałem, że punkty będą zdejmowane w niedzielę.
0
0