Tak to jest jak się kupuje w Biedronkach czy innych Lidlach. Duże sieci dostają preferencyjne kredyty w UE i mogą sobie pozwolić na ceny dumpingowe po to aby wyciąć w pień polską konkurencję. I tak...
rozwiń
Tak to jest jak się kupuje w Biedronkach czy innych Lidlach. Duże sieci dostają preferencyjne kredyty w UE i mogą sobie pozwolić na ceny dumpingowe po to aby wyciąć w pień polską konkurencję. I tak zakłady produkcyjne będą znikać a w ich miejsce pojawi się handel produktami z koncernów.
zobacz wątek