Odpowiadasz na:

Re: Spotkania maluchów 6-12 m-ca

Moja córcia (też 9,5) miała takie napady senności rano, że musiałam przestać się z nimi liczyć. pakuję ja do wózka po jedzeniu (no, w praktyce zabiera mi to trochę czasu) i po prostu wywożę. Jak... rozwiń

Moja córcia (też 9,5) miała takie napady senności rano, że musiałam przestać się z nimi liczyć. pakuję ja do wózka po jedzeniu (no, w praktyce zabiera mi to trochę czasu) i po prostu wywożę. Jak chce, to niech śpi na spacerze.

:D
Co do godziny, to może 12-ta?
Zuzka, coś tu nadal cisza panuje... Może damy ludziom więcej czasu i umówimy się na piątek?

zobacz wątek
14 lat temu
~Sajwer

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry