Widok
Sprzedam kawalerkę
Na podłogach parkiet,ściany cekolowane i malowane.Mieszkanie składa sie z pokoju,przedpokoju z funkcją kuchni oraz łazienki, która była niedawno remontowana.Strona północna.Opłaty l-ok 140 zł,z-ok.180 zł.Piętro 9 na 10. Powierzchnia17m . Mała kawalerka, przytulna. Blisko smk, szkoły, sklepy itd.. Gdynia Leszczynki. Cena 92000zł Mieszkanie spółdzielcze własnościowe. Tel.507639151
Analogiczne metrażem nowe mieszkanie za 71 000? To bardzo ciekawe co piszesz, bo trudno ostatnio trafić na nowe mieszkania w tak niskich cenach. Zazwyczaj duży metraż i odległy termin oddania powodują, że deweloper i tak wyjdzie na swoim (przy oddaniu mieszkania sobie wyrówna cenę za metr). A przy 2 piętrowych budynkach, poprowadzenie niezbędnych instalacji, przygotowanie infrastruktury, to śmiem twierdzić, że znalazłaś dewelopera dobroczyńcę (lub nie za bardzo rozumiesz świat, w którym przyszło Ci żyć). A zresztą kto nie chce ten nie kupuje, nie wiem po co takie przeżywanie czyjejś ceny. Boli, że ktoś miałby za dużo?
Więc? Sama sobie właśnie wyjaśniłaś, że porównujesz cenę mieszkania 17 m2 z ceną mieszkania 120 m2. To nie ma sensu. Gdybyś podała przykład, że ktoś sprzedaje starą kawalerkę w cenie wyższej od nowej kawalerki, to miałoby sens. Nie można porównywać ceny m2 w mieszkaniach o różnej powierzchni, bo na tym polega strategia deweloperów: czym większy metraż, tym cena za 1 m2 niższa. Gdyby ta kawalerka kosztowała 71 tys. to pewnie sama byś pobiegła ją kupić, żeby sprzedać i zarobić...
Tu liczy się cena całkowita. Jak ktos nie ma zdolnosci albo niską to dla niego wazna cena total a nie za m2. Niestety. Wiec tak jak pisze myslacy.
A cena jest sensownym zaproszeniem do negocjacji: 80 pare tys za mieszkanie to 80 pare tys. A ze to buda dla psa to juz zupełnie inna para kaloszy. Czasami lepiej mieszkać w swojej budzie niż apartamentowcu tesciowej.
A cena jest sensownym zaproszeniem do negocjacji: 80 pare tys za mieszkanie to 80 pare tys. A ze to buda dla psa to juz zupełnie inna para kaloszy. Czasami lepiej mieszkać w swojej budzie niż apartamentowcu tesciowej.
cen z kosmosu
nie dość żę blok z wielkiej płyty - do tego wieżowiec !!!
9p. nieźle musi bujać przy silnych wiatrach
i cena 92tys. - SZOK!!!!! żaden bank nie da kredytu na taką cenę
te mieszkanie jest warte maksymalnie 60-70 tys. zł
mimo wszystko życzę powadzenia ze sprzedażą i nie załamywać się że nikt go nie kupi za te pieniądze !
nie dość żę blok z wielkiej płyty - do tego wieżowiec !!!
9p. nieźle musi bujać przy silnych wiatrach
i cena 92tys. - SZOK!!!!! żaden bank nie da kredytu na taką cenę
te mieszkanie jest warte maksymalnie 60-70 tys. zł
mimo wszystko życzę powadzenia ze sprzedażą i nie załamywać się że nikt go nie kupi za te pieniądze !
Naprawdę nie mogę zrozumieć, jak taki prosty temat, jak powyższy może okazać się zawiłym dla niektórych osób. Zaznaczam, że ja nie mam nic wspólnego ze sprzedającym tą kawalerkę.
Ocena wartości mieszkania bez jego obejrzenia jest po prostu śmieszna i chyba ma służyć uzyskaniu chorej satysfakcji, że "może mi się uda i zniechęcę potencjalnych nabywców i ktoś nie zarobi". Wszystko jest warte tyle, ile ktoś zechce zapłacić... Ciekawi mnie, czy chciałbyś aby np. wyceniono w ten sposób Twoją pracę: bez jej oglądania i zapoznania się z Twoją osobą dostałbyś 5 gr. za miesiąc bo pewnie więcej warte to nie jest... Dopóki nie obejrzysz mieszkania, nie sprawdzisz stanu jego wyposażenia, sąsiedztwa i pozostałej infrastruktury, to w takim temacie jedynie powinieneś zadawać ważne dla Ciebie pytania i to tylko te dotyczące ew. zakupienie przez Ciebie tej nieruchomości.
Naprawdę tak subiektywne oceny, których podłożem jest chyba jedynie zawiść to najlepiej przekazać do pewnej rozgłośni radiowej...
Ocena wartości mieszkania bez jego obejrzenia jest po prostu śmieszna i chyba ma służyć uzyskaniu chorej satysfakcji, że "może mi się uda i zniechęcę potencjalnych nabywców i ktoś nie zarobi". Wszystko jest warte tyle, ile ktoś zechce zapłacić... Ciekawi mnie, czy chciałbyś aby np. wyceniono w ten sposób Twoją pracę: bez jej oglądania i zapoznania się z Twoją osobą dostałbyś 5 gr. za miesiąc bo pewnie więcej warte to nie jest... Dopóki nie obejrzysz mieszkania, nie sprawdzisz stanu jego wyposażenia, sąsiedztwa i pozostałej infrastruktury, to w takim temacie jedynie powinieneś zadawać ważne dla Ciebie pytania i to tylko te dotyczące ew. zakupienie przez Ciebie tej nieruchomości.
Naprawdę tak subiektywne oceny, których podłożem jest chyba jedynie zawiść to najlepiej przekazać do pewnej rozgłośni radiowej...
Dziwi i smieszy mnie ta dyskusja. W zeszłym miesiącu sprzedałam !!! mieszkanie w gdańskim falowcu 17m 2 za 100 tys. zł. Sprzedawałam 1.5 miesiąca. Mieszkanie było w średnim stanie.
A co do nowych mieszkań to:
- w tej lokalizacji po prostu nie ma takich małych kawalerek,
- wiem, że wynajem takiego mieszkania to koszt 800 zł + opłaty, więc biorąc pod uwagę koszt inwestycji i co miesięczny przychód z tytułu najmu to naprawdę nie jest źle :).
A co do nowych mieszkań to:
- w tej lokalizacji po prostu nie ma takich małych kawalerek,
- wiem, że wynajem takiego mieszkania to koszt 800 zł + opłaty, więc biorąc pod uwagę koszt inwestycji i co miesięczny przychód z tytułu najmu to naprawdę nie jest źle :).