Ale to Ty obstajesz przy tym, żeby wszystko było tak jak trzeba. Ja przymknęłabym oko i jeśli pasażer sam proponuje, żeby zatrzymał resztę, bo rozumie, że nie ma wydać to ja nie mam nic przeciwko...
rozwiń
Ale to Ty obstajesz przy tym, żeby wszystko było tak jak trzeba. Ja przymknęłabym oko i jeśli pasażer sam proponuje, żeby zatrzymał resztę, bo rozumie, że nie ma wydać to ja nie mam nic przeciwko temu, żeby zatrzymał te pieniądze. I tym sposobem nie byłoby ani opóźnienia ani całego problemu.
zobacz wątek