Nie jestem kierowcą tylko obserwatorem. Sam się złoszczę jak mi się spieszy że kierowca musi wyjaśniać każdemu z osobna że bilet za odliczoną gotowke i ja się zawsze przez to spozniam. Mi zawsze na...
rozwiń
Nie jestem kierowcą tylko obserwatorem. Sam się złoszczę jak mi się spieszy że kierowca musi wyjaśniać każdemu z osobna że bilet za odliczoną gotowke i ja się zawsze przez to spozniam. Mi zawsze na koniec miesiąca odlicząca w prazy za spóźnienie badze nie dotarcie do pracy. Jeśli Ty masz płacone jak za komuny czy się stoi czy się leży 2000 sie należy to Ci dobrze.
zobacz wątek